Żużel. Stal Gorzów o krok od zaskakującego transferu! Prezes Grzyb wygrał wyścig o duński diament

Jarosław Galewski 15 Października 2019, 11:48

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Marcus Birkemose

• Żużel. Jak Andrzej Gołota załatwił Maksymowi Drabikowi silniki u najlepszego tunera na świecie

Jaką rolę odegra Birkemose w truly.work Stali? Najpierw będzie mógł trafić pod numery 8 i 16 i zastępować jednego z seniorów. Gorzowianie traktują jednak ten ruch jako inwestycję w przyszłość. Od dłuższego czasu spekuluje się, że już wkrótce w najlepszej lidze świata na pozycji jednego z młodzieżowców będzie mógł startować obcokrajowiec. Gdyby tak się rzeczywiście stało, to Stal będzie doskonale przygotowana taki scenariusz.

Dodajmy, że Marcus Birkemose był w tym roku rewelacją ligi duńskiej, gdzie regularnie pokonywał lokalne gwiazdy. W trzech z pięciu meczów, w których wziął udział, był liderem Grindsted Speedway Elite. Wygrywał biegi z doświadczonymi i utytułowanymi żużlowcami, m.in. z Nielsem Kristianem Iversenem, Bjarne Pedersenem czy Peterem Kildemandem. W Danii mówią, że to prawdziwy diament. Gorzowianie będą musieli go tylko oszlifować.

Stal tym ruchem pokazuje, że myśli o przyszłości. Rafał Karczmarz po meczu w Ostrowie zadeklarował, że przyszły rok może być ostatnim w jego karierze. Gorzowianie chcieliby nadal stawiać na tego zawodnika, ale nie zamierzają robić nic na siłę. Liderem formacji młodzieżowej ma być Mateusz Bartkowiak. Do Gorzowa wróci także Kamil Nowacki. W klubie są także inni wychowankowie, a najlepiej rokuje Wiktor Jasiński. Birkemose to z kolei inwestycja, która może się zwrócić, kiedy dojdzie do zmian regulaminowych.