Żużel. Kułakow i Ljung poradziliby sobie w PGE Ekstralidze. Czaja i Mroczka jadą na nazwisku (noty)

[tag=29566]

Żużel. Zmagania drużynowe zakończyły PGE Speedway Camp. 14 punktów Doriana Biedrzyckiego

Wiktor Kułakow[/tag] 6. Najskuteczniejszy zawodnik ligi. Średnia na mecz - 12 punktów. W zasadzie nic dodać nic ująć. Wyskoczył jak królik z kapelusza. Sezon 2018 spędził w Unii Tarnów na ławie, bo nikt w niego nie wierzył. Kiedy już dostał szansę, odpłacił się z nawiązką. Świetna jazda sprawiła, że pół ligi chciałoby mieć go u siebie w zespole. Jest młody, perspektywiczny i pracowity. Wybrał Apator Toruń.

Peter Ljung 6. Miał być liderem i ze swojego zadania wywiązał się perfekcyjnie. Ileż to było meczów, w których do spółki z Kułakowem w ostatnich biegach dawali swojej drużynie zwycięstwo. Szwed przeżywa drugą młodość. Spokojnie poradziłby sobie w PGE Ekstralidze.

Artur Mroczka 2. Do momentu odniesienia kontuzji sezon w jego wykonaniu zapowiadał się całkiem obiecująco. Po powrocie po złamanej ręce nie było już tak dobrze. Był zagubiony i stracił pewność siebie. Poza wszystkim - obiektywnie patrząc - Mroczka z roku na rok zalicza zjazd w dół. Poza Polską nie startuje nigdzie. Niektórzy nazywają go żużlowym hobbystą. Kiedyś spokojnie mógł jeździć w PGE Ekstralidze. Dziś musi się martwić, żeby za chwilę progi Nice 1. LŻ. nie okazały się dla niego zbyt wygórowane.

ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm

Żużel. Ostafiński z Hynkiem biorą się za łby. Ligę wygrywa się oknem transferowym. ROW zada kłam tej tezie? CZYTAJ WIĘCEJ!

Artur Czaja 2. To nie był udany powrót do Tarnowa. Po kiepskim sezonie w Rybniku liczył na odbudowę formy w Unii. Nic z tego. Nie radził sobie nawet na domowym torze, który zawsze mu leżał. Czaja musi teraz przemyśleć swoją przyszłość. Z taką jazdą nie ma czego szukać na zapleczu PGE Ekstraligi.

Daniel Kaczmarek +3. Pierwsze koty za płoty. Debiutował w roli seniora i dał radę. Jego jazda może nie olśniewała, ale można by rzec, że stał się solidnym punktem Unii Tarnów. Na 7-8 punktów w meczu spokojnie można było liczyć. Czasami zdarzało się nawet więcej. Sezon na plus, ale na pewno stać go na więcej.

Ernest Koza 2. Wskoczył do składu w zastępstwie za kontuzjowanego Mroczkę. Serducha do jazdy mu nie brakowało, ale punktów przy jego nazwisku już niestety tak. Ostatnie finansowe perypetie z klubami z Rzeszowa i Krakowa odcisnęły piętno na jego jeździe. Jednak ten chłopak ma potencjał, żeby solidnie punktować w Nice 1. LŻ. Potrzebuje tylko regularnej jazdy, inwestycji w sprzęt i zaufania.

Mateusz Cierniak -3. Na pewno oczekiwania względem niego były znacznie wyższe. Sam też pewnie liczył na nieco więcej. Pierwszy rok w poważnym żużlu musi zweryfikować jego oczekiwania. Potencjał ten chłopak ma, ale sezon 2019 pokazał, że nic tak łatwo nie przychodzi. Cierniak w biegach młodzieżowych swoje robił, ale w rywalizacji z seniorami ciężko było mu przyjeżdżać na punktowanych pozycjach.

Przemysław Konieczny 2+. Mały wygrany tego sezonu. Wygryzł ze składu Rempałę i dał drużynie znacznie więcej niż jego kolega. Miał kilka udanych biegów. Udowodnił, że warto w niego inwestować.

Dawid Rempała 1. Sezon stracony. Podobnie jak względem Cierniaka, wszyscy liczyli, że magia nazwiska zadziała. Jednak początek rozgrywek nie ułożył się po jego myśli. Między innymi przez kilka upadków. I potem już poszło. Stracił miejsce w składzie i spadł w hierarchii juniorów na trzecie miejsce.
 
Unia Tarnów - statystyki zawodników:

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

CZYTAJ TAKŻE: Żużel. Setki wrocławian pożegnały Tomasza Skrzypka. Pośmiertny medal za zasługi dla Wrocławia dla trenera

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!