Jacek Gajewski. Żużel według Jacka: Falubaz nie powinien chować głowy w piasek, ale katastrofa im nie grozi (felieton)

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Martin Vaculik i Adam Skórnicki.
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Martin Vaculik i Adam Skórnicki.

- Nie rozumiem, dlaczego Adam Skórnicki został zwolniony dopiero teraz. Klub nie podał żadnej przyczyny. Chowanie głowy w piasek nie jest dobrym rozwiązaniem - pisze o sytuacji w Stelmecie Falubazie Jacek Gajewski.

Żużel według Jacka to cykl felietonów Jacka Gajewskiego, byłego menedżera Get Well Toruń.

***

[tag=858]

Stelmet Falubaz[/tag] bez Adama Skórnickiego. Widać, że w klubie iskrzy. Atmosfera jest nerwowa. Nie wiem, czy to wszystko nie jest wynikiem pewnych powiązań, które mieliśmy pomiędzy właścicielem, a byłym już prezesem Adamem Golińskim. Rodzinna relacja szefa klubu z trenerem też nie była najszczęśliwsza. W Zielonej Górze wiele rzeczy się rozsypało. Oczekiwania przed sezonem były większe.

Nie rozumiem jednak, dlaczego Skórnicki został zwolniony teraz. Jeśli to konsekwencja wyniku sportowego, to taki ruch powinien nastąpić wcześniej. Co gorsza, klub nie pokusił się o żaden komentarz, który wyjaśniałby podjętą decyzję. Na razie wiemy jedynie tyle, że nowym trenerem będzie Piotr Żyto.

Zobacz także: Jest ważna zmiana w nowym regulaminie! Od 2020 roku nawet dwóch "gości" w składzie!

Słyszałem, że teraz w Falubazie nikt nie może rozmawiać z mediami bez zgody klubu. To jest bardzo słabe, bo w ten sposób nie rozwiąże się żadnego problemu. Efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Teraz będą rodzić się domysły, plotki i podejrzenia. Klub sam kręci na siebie bata. Kiedy jest problem, to zdecydowanie lepiej jest wyjść do ludzi i stawić mu czoła. Chowanie głowy w piasek jeszcze nikomu nie pomogło.

ZOBACZ WIDEO Mistrz świata zdradził, ile wydaje na sprzęt. Suma przyprawia o zawrót głowy

Zobacz także: Transfery. Przepisy dotyczące wypożyczania zawodników bardziej elastyczne. Pechowa trzynastka

Nie zgadzam się jednak, że w Zielonej Górze jest już tak źle, że grozi im katastrofa w postaci spadku. Drużyna zawiodła w sezonie 2019, ale wielu z tych zawodników ma rezerwy. Największe widzę u Patryka Dudka, który źle zniósł zmiany sprzętowe. Wielkich transferów nie będzie, ale wymiana Nickiego Pedersena na Antonio Lindbaecka nie sprawi, że zielonogórzanie nagle zaczną wozić ogony. Atutem będzie na pewno formacja młodzieżowa, która zrobiła postępy. Dla mnie Falubaz może i stał się nieco słabszy, ale na pewno nie stał się drużyną, która będzie walczyć z PGG ROW-em o ligowy byt.

Jacek Gajewski

Źródło artykułu: