Żużel. Dla amatorów sezon trwa cały rok. Jarosław Wawrzyniak mistrzem AKŻ Speedway Ostrów

Materiały prasowe / Adam Kowalski / Uczestnicy treningu w Dalabuszkach
Materiały prasowe / Adam Kowalski / Uczestnicy treningu w Dalabuszkach

19 października rozegrano ostatnią rundę MIMW, co uznano za oficjalne zakończenie sezonu w Polsce. Wciąż na torach zobaczyć można jednak żużlowców-amatorów. 10 listopada wyłoniony został mistrz AKŻ Speedway Ostrów.

Utarło się przekonanie, że sezon żużlowy w Polsce trwa od marca do października. Nic bardziej mylnego. Amatorzy wykorzystują wszelkie okazje do jazdy, a kiedy z torów znikają dmuchane bandy, wybierają się na prywatne obiekty - do Lginia, Międzyrzecza czy Dalabuszek.

10 listopada na 210-metrowym torze Tasmania Racing w podgostyńskich Dalabuszkach zrobiło się niezwykle tłoczno. Z okazji do jazdy skorzystał niemal cały zespół AKŻ Speedway Ostrów, a także grupa amatorów z Trzemeszna.

Ci pierwsi, trenujący tego dnia pod okiem Franciszka Jaziewicza, skorzystali z okazji i rozegrali wewnętrzne zawody. Do tej pory odbywały się one na torze w Ostrowie, ale z uwagi na brak wolnych terminów tradycyjne zakończenie sezonu nie doszło do skutku, a następnie zostało przeniesione na obiekt w Dalabuszkach.

ZOBACZ WIDEO Mistrz świata zdradził, ile wydaje na sprzęt. Suma przyprawia o zawrót głowy

Czytaj także: Triumf Daniela Bewleya w Australii. Pokonywał mniej znanych rywali

Przy okazji treningu zorganizowanego 10 listopada doszło rywalizacji w II Indywidualnych Mistrzostwach AKŻ Speedway Ostrów wystąpiło siedmiu spośród jedenastu zawodników tego zespołu. Warto podkreślić, że na starcie stanęło trzech debiutantów - z czego jeden z nich, Przemysław Płócienniczak, po raz pierwszy w karierze zasiadł na motocyklu żużlowym.

Wzorem poprzedniego roku zmagania były okrojone do dwóch serii startów. Każdy z uczestników miał do przejechania dwa razy po dwa okrążenia. O kolejności decydowała suma uzyskanych czasów.

Po zwycięstwo sięgnął ubiegłoroczny wicemistrz Jarosław Wawrzyniak, który jako jedyny dwukrotnie złamał granicę 30 sekund. Drugie miejsce zajął Michał Waluszyński, a trzeci był nasz redakcyjny kolega Mateusz Kozanecki. Zmaganiom przyglądali się m.in. Jacek Gomólski i Bartosz Smektała.

- Wobec problemów z dostępnością ostrowskiego stadionu pod koniec sezonu, dziękujemy Tomaszowi Kowalskiemu za stworzenie możliwości przeprowadzenia mistrzostw AKŻ Speedway Ostrów - powiedział prezes AKŻ Speedway Ostrów, Cezary Kozanecki w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.

- Udało nam się kontynuować zapoczątkowaną w 2014 roku tradycję związaną z turniejami żużlowców-amatorów. Podobnie jak w poprzednim sezonie wróciliśmy do korzeni, czyli jazdy na dochodzenie - dodał.

Czytaj także: Nowa tabela biegowa. Menedżer będzie musiał być większym cwaniakiem

Jeżeli pozwolą na to warunki atmosferyczne, żużlowi amatorzy będą kontynuowali jazdy w tym roku. Dla wielu z nich pojęcie "koniec sezonu" w zasadzie nie istnieje. Treningi w grudniu czy styczniu przestały dziwić. Niewykluczone, że amatorzy z Ostrowa zorganizują zimą także drugą edycję gali lodowej.

Klasyfikacja II Indywidualnych Mistrzostw AKŻ Speedway Ostrów:

MiejsceZawodnikCzas 1Czas 2PunktyWynik
1. Jarosław Wawrzyniak 28,61 (7) 27,68 (7) 14 56,29
2. Michał Waluszyński 30,80 (6) 31,43 (5) 11 62,23
3. Mateusz Kozanecki 32,45 (5) 30,71 (6) 11 63,16
4. Cezary Kozanecki 33,68 (4) 34,49 (3) 7 68,17
5. Miłosz Kaczmarek 33,86 (3) 34,36 (4) 7 68,22
6. Arkadiusz Kaczmarek 34,52 (2) 34,71 (2) 4 69,23
7. Przemysław Płócienniczak 37,61 (1) 41,83 (1) 2 79,44
Komentarze (0)