Dla Leona Madsena miniony sezon był najlepszym w karierze. Duńczyk zadebiutował w cyklu Speedway Grand Prix jako jego pełnoprawny uczestnik i od razu włączył się do walki o medale. Niewiele brakowało, a zostałby nawet mistrzem świata. Ostatecznie przegrał jednak walkę z Bartoszem Zmarzlikiem o złoto i musiał się zadowolić srebrem.
Madsen był za to najskuteczniejszym zawodnikiem PGE Ekstraligi, czyli najlepszej żużlowej ligi świata, gdzie poprowadził forBET Włókniarz Częstochowa do brązowego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski.
Czytaj także: Piękne pożegnanie Milika z Betard Spartą
To wystarczyło, aby Madsen znalazł się w piątce nominowanych do nagrody sportowca roku w Danii. Oprócz niego wyróżniono kajakarkę Emmę Joergensen, badmintonistę Andersa Antonsena, żeglarkę Annę-Marię Rindom oraz duńskich piłkarzy ręczny.
Konkurencja jest spora, bo chociażby duńscy szczypiorniści zgarnęli w tym roku tytuł mistrzów świata, ale Madsen bez wątpienia nie jest bez szans na końcowy triumf.
Czytaj także: PGG ROW Rybnik przedstawił skład na sezon 2020
ZOBACZ WIDEO Różnica zdań w kwestii obcokrajowca pod numerem młodzieżowym. Chcemy ratować inne kraje, za chwilę obudzimy się z ręką w nocniku?