Żużel. To już jest koniec. Nie ma ratunku dla Polonii Piła!

WP SportoweFakty / Jakub Barański. / Na zdjęciu: Tomas H. Jonasson
WP SportoweFakty / Jakub Barański. / Na zdjęciu: Tomas H. Jonasson

To już jest potwierdzona informacja. Euro Finannce Polonia Piła nie wystartuje w przyszłym sezonie. Klub nie ma pieniędzy na start w 2. Lidze Żużlowej i dlatego nie przystąpi do procesu licencyjnego.

Zarząd Polonii Piła właśnie wystosował oświadczenie, w którym wyjaśnił powody podjęcia takiej decyzji. Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Klub nie mógł liczyć na zadowalające pieniądze z miasta, więc niemożliwe było spłacenie długów wygenerowanych przez poprzedni zarząd stowarzyszenia.

Znaczna część zobowiązań została co prawda spłacona, ale skala pozostałych uniemożliwiła stabilne funkcjonowanie. Obecne przychody nie były najwyższe i to wszystko doprowadziło do wycofania się pilan z 2. Ligi Żużlowej.

Zobacz takżeŻużel. Transfery. Hity i kity. Pedersen się śmieje. Zamienił stryjek siekierkę na kijek

W oświadczeniu czytamy, że w przeszłości wielokrotnie zaciągano zobowiązania bez realnego pokrycia. Z tego powodu pokrzywdzeni byli zawodnicy, kibice, sponsorzy, a marka klubu traciła na wiarygodności. Obecny zarząd nie zamierza popełniać takich błędów.

Decyzja jest bolesna, ale przynajmniej daje szansę na to, aby w dłuższej perspektywie nastąpiło nowe otwarcie. Jazda na siłę w następnych rozgrywkach mijałaby się kompletnie z celem. Żużel w ligowym wydaniu może wrócić do Piły w ciągu następnych lat. Zarząd wierzy, że niedługo nadejdzie lepszy czas dla Polonii.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Bartosz Zmarzlik o sukcesie, drodze do złota i marzeniach, które się spełniają

Euro Finannce Polonia Piła dojechała do mety poprzedniego sezonu na piątej pozycji w najniższej klasie rozgrywkowej. Klubowi nie przeszkodziły różne trudności i przeciwności losu. Dalsze fukcjonowanie nie ma jednak najmniejszego sensu.

Zobacz takżeŻużel. Z zachodu wieje wiatr zmian. Młoda Niemka może zawojować 2. ligę

Źródło artykułu: