Żużel. Czy PZM mógłby zabrać reprezentantom powierzchnie reklamowe na kevlarach? Prawnicy nie mają wątpliwości
Krzysztof Cegielski mówi, że PZM nic nie robi dla Polaków startujących w GP, więc nie może wprowadzać przepisów, które pozwolą odsuwać ich od startów. - Kadrowicze dostają od nas powierzchnie reklamowe na kevlarach - słyszymy w związku.Od prawnika związku usłyszeliśmy, że PZM i podległa mu GKSŻ mają prawo wtrącać się w występy zawodników w GP, ponieważ reprezentują oni w tych zawodach Polskę, a nie siebie, czy swoje kluby. W końcu jadą pod polską flagą, a po zwycięstwach słuchają Mazurka Dąbrowskiego. Zdaniem związku ustawa o sporcie pozwalałaby nawet PZM zabrać polskim uczestnikom GP całą powierzchnię reklamową na strojach. To, że tak się nie dzieje, to wyłącznie dobra wola związku. Dzięki temu polscy uczestnicy sprzedają powierzchnie reklamowe na strojach za wiele tysięcy złotych. Cegielski nawet ten zapis kwestionował. A co o tym mówią prawnicy?
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota zszokował kibiców. "Lekarz w Polsce widząc moją nogę zbladł"
Czytaj także: Jest nadzieja dla Karczmarza. Barierę strachu można przełamać
- Lektura ustawy o sporcie nie pozostawia wątpliwości - uważa mecenas Łukasz Kowalski. - Związek ma prawo do powierzchni reklamowych na kevlarach żużlowców będących reprezentantami Polski. W mojej ocenie musiałoby się to jednak odbywać na takich zasadach jak w innych dyscyplinach sportu. Z jednej strony związek sprzedaje powierzchnie reklamowe kadry sponsorom, a z drugiej tworzy z otrzymanych pieniędzy taryfikator premiowania za konkretne osiągnięcia. Zabranie miejsca na kevlarach bez dania czegoś w zamian byłoby nie fair, mogłoby powodować konflikty.
Mecenas Przemysław Nasiukiewicz także nie ma wątpliwości co do tego, że związek na podstawie ustawy o sporcie ma pełne prawo do wykorzystania wizerunku reprezentanta Polski. Zwraca jednak uwagę, że regulacja dotyczy wyłącznie członków kadry narodowej. Stawia więc pytanie, czy startujący w Grand Prix nimi są.
- Odpowiedzi udziela sam Polski Związek Motorowy, który zatwierdził żużlowe kadry na 2020 rok - komentuje Nasiukiewicz. - Okazuje się, że nie wszyscy zawodnicy cyklu turniejów o tytuł indywidualnego mistrza świata są członkami kadry narodowej. Stąd wniosek, że zawodnicy występujący w SGP nie występują w cyklu jako członkowie kadry narodowej, do których wizerunku uprawnienie ma związek - dodaje.
Ktoś powie, że teraz to Maciej Janowski może dziękować za to, że został wyrzucony. Skoro nie jest członkiem kadry, to ma prawo wykorzystać 100 procent powierzchni reklamowej na kevlarze, w którym występuje w GP i niczym nie musi się przejmować. Teoretycznie tak jest, bo brak powołania do kadry powoduje, że PZM traci prawo do wizerunku. Z drugiej strony Janowski musi się jednak liczyć ze zdaniem działaczy, którzy w każdej chwili mogą go skreślić z listy startujących. Jeśli nie teraz, to za rok.
Czytaj także: Piotr Pawlicki nie jest i oby nie był Jamesem Huntem
Swoją drogą, to byłoby ciekawe rozwiązanie, gdyby PZM podpisał kilka dobrych kontraktów, a nasi zawodnicy jeździliby w biało-czerwonych kevlarach i mogliby liczyć na premie za osiągnięcia: medale w GP, TAURON SEC, Speedway of Nations, czy też w eliminacjach do mistrzostw świata i Europy. W związku przyznają, że póki nie ma zdecydowanego kursu na ten kierunek, to nie będą zabierać miejsca na strojach zawodników jeżdżących w GP. W zamian oczekują jednak współpracy, a nie L-4 wysłanego na kilka dni przed meczem towarzyskim.
-
Franek Dolas Zgłoś komentarz
się poprzewracało. Tak najlepiej niech idą po licencje na Madagaskar , dostaną od ręki . Tzn oni będą robić sobie wszystko bo mają takiego straszaka? Chore. -
stary_trener Zgłoś komentarz
tu wulgaryzm lub stwierdzenie nieprawdy? Gdzie tu zlamanie regulaminu? Mysle sobie tylko i przypomina sie stara prawda mowiaca o tym jak prawdziwa cnota krytyki sie nie boi. -
Za Wybrzeze raz Zgłoś komentarz
nich, a zabij janowskiego, drabika, sparte, tarnow i kazdy klub ktory przez Twoje marne dziennikartstwo z Toba nie rozmawia. Zjedz ich wszystkich, zamknij ekstralige, kadre, nie pozwol chlopaka nas reprezenotowac w gp, zabierz im miejsce na reklamy, zabij sport. Zaorajmy te stadiony i skonczmy z tym wszystkim. Ja juz mam dosyc i ostafy i pzmu, i polewaczkowego i prepisow i ekstraligi. Zero wolnosci i godnosci, jak ma tak wygladac ten caly cyrk, to walic to wszystko. 20 lat zylem tym calym cyrkiem, a juz mi sie przejadlo. Mam dosyc. Gratulacje ostafa -
DB Magpie Zgłoś komentarz
niech partycypują w kosztach jakie ponoszą żużlowcy podczas reprezentowania Polski.Jeszcze trochę a te dziady wprowadzą zapis ,że po otrzymaniu nominacji do kadry to zawodnik będzie musiał zapłacić bezzwrotne "koszta manipulacyjne/wpisowe" w wysokości 100k zł aby została ona zatwierdzona...Narażając swoje zdrowie a przede wszystkim życie wkrótce kadrowicze będą zarabiać ochłapy i dalej wydawać krocie a całą "śmietankę będzie spijać" banda krawaciarzy w mundurkach... -
smok Zgłoś komentarz
Na miejscu PZM już dawno upomniałbym się o powierzchnie na kewlarach. Przecież to dużo można zarobić. -
Krzysztof Olejnik Zgłoś komentarz
sekujesz. Grzejesz temat , który powinien być wyciszony. A co z zapowiadanym śledztwem i karami za wiosenny ZK? Pamiętasz jak straszyłeś w wywiadzie Bartka Smektałę? -
mariusz kukulka Zgłoś komentarz
szanse wykazac sie mlodszym -
mariusz kukulka Zgłoś komentarz
Za chwile to bedzie sport niewolnjkow -
Darek Piątak Zgłoś komentarz
zdołał wycofać Kubicy z rywalizacji w F1, choć nie był on powołany do kadry narodowej F1. Ba, tym bardziej nie powinien jeździć, skoro nie powołano takiej kadry! A puszczenie Mazurka Dąbrowskiego po wygranej Kubicy w Montrealu było zwykłym nadużyciem! Wszystkie te PZ... to zwykłe skrytki na bolszewickie pomioty, które po rozwiązaniu nieboszczki PRL gdzieś musiały dobrze płatne posady dostać. -
Unia to My-NZUL Zgłoś komentarz
Żenujący ten artykuł! -
AMON Zgłoś komentarz
Na miejscu Pawlickich,Janowskiego i Drabika postarałbym się o obywatelstwo np Litwy lub Łotwy wtedy krawaty z PZM mogą ich pocałować w cztery litery :) -
gatsby Zgłoś komentarz
PZM wystawi swoja z Bartkiem i jakimis tam przecietniakami i bedzie wesolo. -
Franek Dolas Zgłoś komentarz
powołania nie ma cię w Mistrzostwach Świata. A teraz będzie przeciąganie liny kto jest mocniejszy. Szantażowanie jedni drugich. Stracą na tym wszyscy. Powołanie do szerokiej kadry wiąże się z obowiązkami wobec niej . Myślę że nie było by przesadą nawet podpisanie jakiejś umowy aby wszystko było jasne. Jeśli zawodnik nie chce reprezentować kraju to nie musi ale dla mnie jest oczywiste że rezygnuje on z wszystkich zawodów rangi mistrzowskiej. WSZYSTKICH Jeśli zawodnik jest zapraszany do udziału w jakiś zawodach to wtedy jest to jego prywatna sprawa ale udział w zawodach rangi Mistrzostw Świata to nie jest jego prywatna sprawa.