Przybliżone dane finansowe klubu za okres sprawozdawczy, tj. od 1.11.2018 do 31.10.2019 roku, GTM Start Gniezno przekazał podczas gali "Orły Startu 2019". Dane były oparte o 10 miesięcy funkcjonowania klubu (zaksięgowane) oraz kalkulacyjnie przyjęto ostatnie dwa miesiące. Teraz jednak, po całkowitym zaksięgowaniu wszystkich dowodów księgowych za wskazany okres sprawozdawczy, klub przedstawił szczegółowy bilans za miniony sezon.
Czytaj także: Apator Toruń zaplanował treningi punktowane. Zmierzy się z ekstraligowcami
Prezentuje się on następująco:
Przychody ze sprzedaży netto oraz przychody operacyjne wyniosły 3 mln 527 tys. zł.
Koszty działalności operacyjnej i pozostałych kosztów operacyjnych wyniosły 3 mln. 470 tys. zł.
Zatem księgowy wynik finansowy zakończył się dla klubu zyskiem netto w wysokości 57 tys. zł.
Nastąpił również wzrost aktywów klubu o 55 tys. zł.
Jak czytamy na stronie internetowej Startu Gniezno: "Zgromadzone środki finansowe na koncie klubu na dzień 31 października, czyli na koniec okresu sprawozdawczego, to kwota 198 tys. zł. W stosunku do klubu, na koniec okresu sprawozdawczego, były również pewne zobowiązania finansowe od kontrahentów, na kwotę około 150 tys. zł. Zatem z powyższego wynika, że klub cały czas się rozwija, podnosi swoją wartość, a także bardzo dobrze gospodaruje posiadanymi środkami finansowymi."
Przedstawiciele klubu z pierwszej stolicy Polski poinformowali również, że: "Porównując [...] te wyniki z rokiem poprzednim, wartość środków pieniężnych posiadanych na koncie, była tożsama z obecną kwotę. Zatem jeśli chodzi li tylko o wydatkowane posiadane środki pieniężne sezon został zakończony na zero, gdyż nadwyżka pozostała taka sama jak w roku ubiegłym."
Działacze Startu Gniezno przekazali, że są w pełni zadowoleni z prowadzonej gospodarki finansowej. Klub z Grodu Lecha prosperuje stabilnie, dokonując należytych płatności w wyznaczonym czasie i nie posiada zaległości.
Czytaj także: Dyrektor Startu Gniezno spiął się z miejskim radnym. Poszło o pieniądze
ZOBACZ WIDEO Kibice na PGE Narodowym. Tak wygląda największe żużlowe wydarzenie na świecie