Żużel. Liga stadionów. Kawał historii na legendarnym Smoczyku. Nikt nie myśli o nowym obiekcie

Złośliwi mówią, że stadion im. Alfreda Smoczyka pamięta czasy komunistycznych dożynek. Osobiście kojarzę to miejsce z wielką historią i tradycją. Wszak zawody rangi światowej rozgrywane na legendarnym "Smoku" cieszyły się nieposzlakowaną opinią.

Jakub Nowak
Jakub Nowak
Stadion im Alfreda Smoczyka w Lesznie WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie
Każdy stadion żużlowy będzie oceniany przez dziennikarza WP SportoweFakty. Pod uwagę zostanie wziętych siedem parametrów: 1. Atrakcyjność zawodów, 2. Pojemność stadionu, 3. Komfort oglądania, 4. Obrazek w telewizji, 5. Dostępność toalet i gastronomii, 6. Dostępność parku maszyn, 7. Miejsca parkingowe plus dojazd. Każdy z parametrów oceniamy w skali 1 do 6.

Atrakcyjność zawodów - 5

Szerokie i profilowane łuki oraz łatwa geometria sprawia, że na Smoczyku można wyczyniać cuda. Wiele zależy jednak od sposobu przygotowania nawierzchni. Zdarzają się bowiem zawody, podczas których o końcowej kolejności decyduje start i rozegranie pierwszego łuku. Sam owal stwarza jednak ogromne możliwości dla widowiskowo jeżdżących żużlowców, a takich w Fogo Unii Leszno jest co najmniej kilku.

Pojemność stadionu - 6

Stadion jest spory. Oficjalne dane mówią o pojemności 25000 miejsc, w tym 15000 siedzących. Prawda jest jednak taka, że poza meczami fazy play-off obiekt nie wypełnia się po brzegi, co zatem świadczy o tym, że liczba ta jest adekwatna do zapotrzebowania.

ZOBACZ WIDEO #MagazynBezHamulców: Gorąca linia Ostafińskiego z Kryjomem. Co ma Pawlicki do Zmarzlika

Zobacz także: Golęcin zyskuje co roku

Komfort oglądania - 6

Na całym stadionie znajdują się plastikowe siedziska, dzięki czemu cała prosta startowa jest wypełniona miejscami numerowanymi. Trybuny znajdują się blisko bandy, w związku z czym widoczność na sektorach przy wieżyczce oraz na przeciwległej prostej jest doskonała. Z przyczyn oczywistych z nieco gorszej perspektywy przyjdzie nam obserwować zawody siedząc na łukach, kiedy to można mieć problem z oceną kolejności na mecie. Obserwacja spotkania z sektora na pierwszym łuku jest o tyle trudne, że w godzinach późnopopołudniowych czy wczesnowieczornych komfort obniża zachodzące słońce - bez okularów przeciwsłonecznych się nie obejdzie. Leszczynianie jednak na naturę nie mają wpływu, a nieco gorsze warunki rekompensują niższymi cenami biletów.

Obrazek w telewizji - 6

Transmisje telewizyjne z Leszna ogląda się doskonale. Stanowisko komentatorskie zlokalizowane na wysokości startu umożliwia rzetelną ocenę wydarzeń na torze, a nowinki innowacyjne stacji telewizyjnych świetnie sprawdzają się na stadionie Smoczyka. Przyjemnie oglądało się nie tylko rozgrywki ligowe, ale także rundy cyklu Grand Prix czy Drużynowego Pucharu Świata.

Dostępność toalet i gastronomii - 4

Liczba toalet jest zbyt mała w stosunku do potrzeb. Tuż po zakończeniu serii wyścigów ustawia się gigantyczna kolejka do niestacjonarnych kabin. Bywa, że czekając "za potrzebą", spędza się na schodach całą przerwę albo i dłużej. Jedyne co mogą zrobić miejscowi organizatorzy, to zwiększyć liczbę toalet przenośnych, bo póki co trudno sobie wyobrazić, aby powstały budynki sanitarne z prawdziwego zdarzenia o wielkości pozwalającej zaspokoić potrzeby kilkunastu tysięcy osób. Punktów gastronomicznych zlokalizowanych na koronie stadionu jest kilka. Również i one cieszą się ogromnym zainteresowaniem, a zakup przekąsek czy napojów (zwłaszcza alkoholowych) wymaga sporej dawki cierpliwości.

Zobacz także: Zmarzlik osłodził nam miniony rok

Dostępność parku maszyn - 6

Wszystko dzieje się na oczach kibiców. Park maszyn jest duży i przestronny. A warto podkreślić, że lata temu żużlowcy ustawiali swoje motocykle poza koroną stadionu, tuż obok budynku klubowego. Szybko jednak z tego pomysłu zrezygnowano. Na szczęście!

Miejsca parkingowe plus dojazd - 5

W dniu meczu, dwukierunkowa zwykle ulica 17 stycznia staje się jednokierunkowa. Wszystko po to, by można na niej było skośnie zaparkować samochód. To oczywiście doskonały pomysł, bo przy stadionie nie ma parkingu z prawdziwego zdarzenia. Zmotoryzowani mogą zostawiać samochody na pobliskim osiedlu lub w okolicach mieszczącej się nieopodal Galerii Leszno. Dojazd do stadionu nie stanowi większego problemu, bo obiekt znajduje się w pobliżu drogi krajowej nr 5, odciążonej od niedawna przez drogę ekspresową S5. Miejsca parkingowe znajdują się za to na placu obok jednostki wojskowej. Wjazd mieści się od ulicy Strzeleckiej, a więc od strony wieżyczki sędziowskiej.

Średnia ocen: 5,43

Jaka jest rola was, czyli naszych czytelników i kibiców? Otóż pod każdym tekstem o stadionie będzie sonda z pytaniem - czy dany obiekt znalazł się w wielkim finale, do którego trafi ostatecznie siedem żużlowych aren.

Co musi się stać, żeby wasz stadion się tam znalazł? Po pierwsze, musi on otrzymać więcej głosów na TAK (51 procent lub więcej). To jednak nie wszystko. Do finału trafią te stadiony, które okażą się najlepsze po zsumowaniu trzech składowych - liczba głosów (każdy głos to punkt), ocena dziennikarza (od 7 do 49 punktów) oraz procent na tak (50 i więcej procent to 5 pkt, 60 i więcej to 6 itd. do 10 za 100 procent). 4 stycznia zaprezentujemy TOP-7 stadionów w Polsce i znów poprosimy was o pomoc w wybraniu tego najlepszego, ale o tym później.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy stadion żużlowy w Lesznie powinien się znaleźć w finale Ligi stadionów WP SportoweFakty?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×