Żużel. Jak będzie wyglądała Betard Sparta Wrocław na tle innych drużyn w przypadku zawieszenia Drabika?

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik

Maksym Drabik złamał przepisy antydopingowe i może zostać zawieszony nawet na dwa lata. Jeżeli polski żużlowiec nie dostanie taryfy ulgowej, to Betard Sparta będzie w tragicznym położeniu. Ciężko wiązać nadzieje z jednym krajowym seniorem w składzie.

[tag=35279]

[/tag]Maksym Drabik w sezonie 2020 miał zadebiutować w roli seniora. Miał, bo występy żużlowca Betard Sparty stanęły pod gigantycznym znakiem zapytania, gdy okazało się, że złamał przepisy antydopingowe. Teraz musi liczyć się nawet z dwuletnim zawieszeniem i prosić o najniższy wymiar kary.

Połowa PGE Ekstraligi odetchnęła z ulgą, ponieważ aż cztery kluby chciały "przejąć" 21-latka po zakończeniu poprzednich rozgrywek. Taki ruch mógł skończyć się dla nich katastrofą. Chodzi o truly.work Stal Gorzów, Eltrox Włókniarz Częstochowa, Speed Car Motor Lublin oraz Stelmet Falubaz Zielona Góra. Drabik miał prawo myśleć, że otrzyma kontrakt życia, jednak zdecydował się zostać na Dolnym Śląsku. Startuje we Wrocławiu prawie od początku kariery - tam rozwinął skrzydła, więc sentyment musiał być decydujący.

Zobacz takżeŻużel. W Falubazie nie musi być wcale tak źle. Mogą liczyć na progres juniorów

Betard Sparta w ogóle nie przygotowała się na takie kłopoty. Dariusz Śledź ma do dyspozycji tylko dwóch krajowych seniorów (Drabika i Macieja Janowskiego), a za chwilę może zostać z jednym. Sam Janowski nie pociągnie tego wózka do fazy play-off. W klubie muszą żałować, że mocniej nie powalczyli o zatrzymanie Jakuba Jamroga, który cały czas się rozwija i od czasu do czasu zdobywa dwucyfrowe zdobycze punktowe. Co teraz? Trzeba wystawić juniora i zmieniać go Danielem Bewleyem lub spojrzeć, kto ma podpisane kontrakty warszawskie.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar bez Sebastiana Rozwadowskiego. Zaatakowała go tajemnicza choroba

Czy warto brać kogoś na siłę? Przy dobrych wiatrach w elicie zaistnieć mogą tacy zawodnicy jak Dawid Lampart, Paweł Hlib, Karol Baran czy Michał Szczepaniak. Dla wrocławian to jednak nie ta półka. Drabik miał tworzyć trzon zespołu, a wspomniana czwórka nawet nie zbliży się do jego poziomu. Obecnie żadna formacja Betard Sparty nie powala na kolana - najlepiej wyglądają obcokrajowcy. Jest Tai Woffinden, a z Maxa Fricke'a i Gleba Czugunowa będą ludzie.

Sprawdźmy, jak prezentują się krajowi seniorzy Betard Sparty w porównaniu z innymi drużynami PGE Ekstraligi. Największy wybór mają: Piotr Baron i Stanisław Chomski. Fogo Unia posiada czterech Polaków, których zdecydowanie stać na świetne wyniki. Wszyscy wierzą, że na właściwe tory wróci Jarosław Hampel, bo wtedy siła rażenia mistrzów Polski byłaby jeszcze większa. Gorzowianie z kolei mogą pochwalić się trzema pewniakami do składu, czyli Bartoszem Zmarzlikiem, Krzysztofem Kasprzakiem oraz Szymonem Woźniakiem.

Zobacz także: Żużel. "Banda osłów". Marcin Najman zrugał team Maksyma Drabika

Bardzo solidnie można oceniać krajową formację MRGARDEN GKM-u - Przemysław Pawlicki i Krzysztof Buczkowski to uznani w środowisku zawodnicy. Problem dopiero pojawi się, gdy jeden z nich nie będzie w stanie wziąć udziału w meczu ligowym. Podobnie prezentuje się zestaw polskich seniorów Stelmet Falubazu. Piotr Protasiewicz postara się udowodnić, że wciąż potrafi dobrze punktować, a Patryk Dudek musi poprawić wyjazdy. Zielonogórzanie zabezpieczyli się na wypadek kontuzji. Na ławce w razie potrzeby będzie czekał Sebastian Niedźwiedź.

Mały znak zapytania należy z pewnością postawić przy Speed Car Motorze. Ubiegłoroczny beniaminek zatrzymał Pawła Miesiąca, ale nie wiadomo, czy doświadczony żużlowiec powtórzy tak udany sezon. Sporo oczekuje się po występach Jakuba Jamroga. W obwodzie są jeszcze Oskar Bober, Dawid Lampart (umowa warszawska) i Grzegorz Zengota, choć w przypadku tego ostatniego w dalszym ciągu nie wiadomo, kiedy wróci do ścigania.

Najsłabiej przedstawiają się polscy seniorzy PGG ROW-u oraz Eltrox Włókniarza. Kacper Woryna może nie mieć wsparcia Mateusza Szczepaniaka, ale trzeba dać szansę temu żużlowcowi. Być może pójdzie drogą Miesiąca, a nie Norberta Kościucha. Jeżeli chodzi o częstochowian, to wciąż dużą niewiadomą pozostaje Rune Holta. Norweg z polskim paszportem nie miał udanego sezonu 2019, jednak mogliśmy dostrzec pewne przebłyski na tle dramatycznie słabego Get Well Toruń. Kibice nadal czekają na przebudzenie Pawła Przedpełskiego. Pytanie, czy doczekają się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pod Jasną Górą nie mają jednak powodów do niepokoju, bo liderzy są postrachem całej ligi.

Krajowi seniorzy w PGE Ekstralidze:

DrużynaZawodnicy
Fogo Unia Leszno Hampel, Kołodziej, Piotr Pawlicki, Smektała
Betard Sparta Wrocław Janowski, Drabik?
Eltrox Włókniarz Częstochowa Holta, Przedpełski
Stelmet Falubaz Zielona Góra Dudek, Protasiewicz, Niedźwiedź
MRGARDEN GKM Grudziądz Przemysław Pawlicki, Buczkowski
Speed Car Motor Lublin Jamróg, Miesiąc, Bober, Zengota, Kuromonow, Dawid Lampart (warszawski)
truly.work Stal Gorzów Zmarzlik, Kasprzak, Woźniak
PGG ROW Rybnik Woryna, Mateusz Szczepaniak, Michał Szczepaniak (warszawski)
Komentarze (29)
avatar
Qupashitu
18.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zengota w Sparcie!! 
avatar
doc holliday
17.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwieka, graty dla ciebie...zaj.......artykuł! Niebawem przewyższysz swojego guru po naukach politycznych! BRAWO TY ! 
Mr.Been
17.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Zwiewka to już było,napisz coś nowego,a nie kasę darmo bierzesz! 
avatar
Vinetu
17.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Drabik dalej będzie jeździł ! na hulajnodze . 
avatar
krakowska49
17.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po kroplówce Drabikowi urosły skrzydła a motcykl po usadowieniu tyłka na nim dostał mocy rzędy f35.Totalne jaja