Żużel. Piotr Paluch dostał misję od Stali Gorzów. Druga liga wcale nie będzie zesłaniem

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Mateusz Bartkowiak i Piotr Paluch
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Mateusz Bartkowiak i Piotr Paluch

Kiedy juniorzy truly.work Stali zawodzili w sezonie 2019, to sporo krytyki spadło na Piotra Palucha, który został w ostatnich dniach ogłoszony trenerem SpecHouse PSŻ-u Poznań. - To nie jest żadne zesłanie - zapewnia prezes Marek Grzyb.

[tag=860]

truly.work Stal[/tag] w sezonie 2019 miała dysponować jedną z najlepszych formacji młodzieżowych w PGE Ekstralidze, ale ostatecznie niewiele z tych zapowiedzi wyszło. Zawodził przede wszystkim Rafał Karczmarz, od którego wszyscy oczekiwali wyraźnych postępów. Zamiast tego był krok w tył. Winą za taki stan rzeczy obarczany był między innymi Piotr Paluch, trener młodzieży w gorzowskim klubie. Niektórzy spekulowali, że szkoleniowiec może wkrótce pożegnać się ze Stalą. Kandydatem do jego zastąpienia był Mariusz Staszewski, który zbiera świetne recenzje za pracę z młodzieżą w Arged Malesa TŻ Ostrovii.

Zwolnienia ostatecznie nie było, ale Paluch kilka dni temu został ogłoszony trenerem SpecHouse PSŻ-u Poznań. - To nie jest żadne zesłanie. Nie pozbywamy się Piotra. Będzie nadal związany ze Stalą Gorzów - mówi nam prezes Marek Grzyb. - Wcale nie uważam, że jest złym trenerem. Proszę spojrzeć, jak rozwija się jego syn Oskar. To o czymś świadczy - dodaje szef gorzowskiego klubu.

Zobacz także: PSŻ ma trenera. Piotr Paluch poprowadzi poznaniaków

Truly.work Stal mówi, że Piotr Paluch w Poznaniu to część większego planu. - To kolejny element współpracy pomiędzy klubami. PSŻ ma korzystać z usług Marcusa Birkemose. Poza tym będą jeździć tam nasi juniorzy. Chcemy, żeby ktoś to kontrolował i zdawał nam relację. Piotr jest do tego idealną osobą. Dodam też, że nie szukamy żadnego innego trenera, co chyba najlepiej pokazuje nasze intencje - przekonuje Grzyb.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Poza tym truly.work Stal zakłada, że PSŻ stosunkowo szybko wywalczy awans do pierwszej ligi. A wtedy Paluch będzie miał kolejne zadanie. Gorzowianie chcą, żeby przyglądał się zawodnikom, którzy mogą sprawdzić się w PGE Ekstralidze. Prezes Marek Grzyb uważa, że obserwacja rynku pierwszoligowego jest niezwykle istotne. Niedawno do elity w ten sposób trafili Mikkel Michelsen i Anders Thomsen, którzy dobrze się w niej odnaleźli.

Zobacz także: Gollob po dwóch operacjach. Cztery dni leżał nieruchomo i cierpiał, jak nigdy dotąd

Paluch będzie dzielił swój czas pomiędzy PSŻ i Stal. Jeśli obie drużyny pojadą w tym samym terminie, to wiadomo, że pojawi się w Poznaniu. Gdy mecze nie będą się na siebie nakładać, to z pewnością będzie nadal pomagać w Gorzowie.

Komentarze (14)
avatar
Poznaniak z Gorzowa
30.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Liczę, że Skorpiony dużo skorzystają na tej współpracy ze Stalą. Dla mnie to sytuacja wręcz idealna :) 
avatar
sympatyk żu-żla
30.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Paluch niegdyś był dobrym zawodnikiem ,Będąc trenerem w Skorpionach oraz pomagać w Gorzowie z młodzieżówką,materiał do myślenia. Piotr radę sobie powinien dać w 2 L jako trener,Dobrze że młodzi Czytaj całość
avatar
Leon1985
30.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Piotr Paluch dobrym trenerem PSŻ-u bez wątpienia będzie, jednak osobiście nie podzielam optymizmu w kwestii pracy "Bola" jako trenera w Poznaniu i opiekuna młodzieży w Gorzowie. Zapowiada to pr Czytaj całość
avatar
najlepszy tor w PGE
30.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Trener Paluch to wybitny specjalista od pracy z młodzieżą i ekspert od nawierzchni toru. Zaraz po nim równie dobry ale nie aż tak jest pan Roman Jankowski z Leszna. 
Witold Kusztelski
30.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TO JAK TO JEST Paluch jest renerem w Poznaniu czy w Gorzowie!!!