Nicki Pedersen swoją przygodę z ligą angielską rozpoczął jeszcze jako młodzieżowiec. W sezonie 1998 startował w barwach Newcastle Diamonds. W kolejnych latach ścigał się w Wolverhampton Wolves (1999-2000), King's Lynn Stars (2001-2002), Oxford Cheetachs (2003), Eastbourne Eagles (2003-2007) oraz Peterborough Panthers (2011).
Teraz, po blisko dekadzie, ponownie będzie startował na brytyjskich torach. Niespodziewanie Duńczyk związał się z beniaminkiem Premiership, ekipą Sheffield Tigers. Pedersen obok Jasona Doyle'a ma być największą gwiazdą ligi.
Czytaj także: Miało być spa, jest solidna harówka. Reprezentacja postawiła na sprawdzony format zgrupowania
- Klub ciężko pracował, aby skompletować ten zespół. Cieszę się, bo to pokazuje, że mają ambicję. Nie mogę się doczekać bycia częścią tego. Mam nadzieję, że w trakcie sezonu będzie dopisywać nam szczęście, tego również potrzeba w sporcie - powiedział Pedersen podczas spotkania z kibicami Sheffield Tigers.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce
- To był właściwy czas, aby Simon (Stead - dop. MK), zadzwonił do mnie. Gdyby telefon wykonał ktoś inny, nie zdecydowałbym się - dodał Duńczyk opowiadając o kulisach jego powrotu do ligi angielskiej. - Jego rodzina traktowała mnie bardzo dobrze w przeszłości i wzajemnie się szanujemy - skomentował.
- Simon (Stead - dop. MK) jest wystarczająca sprytny, aby wiedzieć, że go wysłucham. On doskonale zna ten tor. Nigdy nie masz zbyt dużego doświadczenia, żeby przestać się uczyć - zakończył Nicki Pedersen.
Czytaj także: Zimowy obóz kadry pozbawiony sensu. To tylko marnotrawienie pieniędzy
Skład Sheffield Tigers będzie brytyjsko-australijską mieszanką z duńskim liderem na czele. Oprócz Nickiego Pedersena w ekipie "Tygrysów" będą startować także Kyle Howarth, Josh Grajczonek, Jack Holder, Todd Kurtz, Ashley Morris i Richard Lawson.
Sezon w Sheffield zainaugurowany zostanie 19 marca. Na ten dzień zaplanowany został testimonial, czyli tzw. turniej jubileuszowy Todda Kurtza. 2 kwietnia "Tygrysy" odjadą pierwszy mecz w Premiership Supporters Cup. Rywalem drużyny Simona Steada będzie Belle Vue Aces.