Zgodnie z planem w dniach 3-6 marca odbył się obóz przygotowawczy w Cetniewie, podczas którego żużlowcy Abramczyk Polonii Bydgoszcz wspólnie przygotowywali się do nadchodzącego sezonu. Na zgrupowaniu stawili się wszyscy zawodnicy. Josh Grajczonek specjalnie przyleciał z Australii. Po 48 godzinach lotu opuścił tylko jeden trening.
Prosto znad morza żużlowcy przybyli do galerii Focus Mall, gdzie odbyła się oficjalna prezentacja składu na 2020 rok. Całe wydarzenie poprowadził jeden z czołowych komentatorów żużla w Polsce - Tomasz Lorek. Na początku porozmawiał on z Jerzym Kanclerzem. - Mój zespół jest młody i nastawiony tak, że chce wszystko wygrywać. Jednak spokojnie, naszym celem na sezon jest utrzymanie w lidze - powiedział prezes klubu.
Licznie zgromadzonym kibicom zaprezentowano m.in. najważniejsze osoby funkcyjne w klubie. Później pojawili się główni bohaterowie, czyli zawodnicy reprezentujący barwy Gryfów. Klub zaprezentował także oficjalną piosenkę, jaka ma towarzyszyć mu w trakcie sezonu.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce
Zawodnicy dzielili się z kibicami swoimi wrażeniami. - Jazda w trzech ligach będzie dla mnie dobra. Kolejnym etapem moich przygotowań jest wyjazd do Gorician - powiedział Andreas Lyager. - Wciąż jestem dość młodym zawodnikiem. Muszę zatem ścigać się jak najwięcej, by móc dalej się rozwijać - stwierdził z kolei Valentin Grobauer, który już wcześniej zgłosił swoją gotowość do walki o miejsce w składzie.
Wszystkich zaskoczył Mateusz Jagła, który ciężko pracował na to, żeby nadchodzący sezon był dla niego udany. - W ostatnim czasie poświęciłem sporo czasu na pracę, by zarobić na silnik i wszelkie niezbędne rzeczy. Aktualnie dysponuję lepszym sprzętem, niż przed rokiem, dlatego liczę na dużo lepszy sezon w moim wykonaniu - obwieścił młodzieżowiec Polonii.
Czytaj także: Żużel. Trwa dyskusja na temat nowego stadionu w Lublinie. Prezydent miasta odpowiedział na krytykę
Czytaj także: Żużel. Tobiasz Musielak: Nie żałuję, że poszedłem do Łodzi. Wyniki wynagrodziły mi ból (wywiad)