Żużel. Kołodziej walczy o względy Cieślaka. Kontrakt w Landshut przepustką do kadry?

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej i Jakub Jamróg
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej i Jakub Jamróg

Janusz Kołodziej podpisał kontrakt z klubem z niemieckiego Landshut, bo liczy na to, że dzięki temu zostanie powołany do kadry na Speedwy of Nations. W Landshut odbędzie się półfinał z udziałem Polaków.

Krzysztof Cegielski, menedżer Janusza Kołodzieja, mówi o kontrakcie w niemieckim Landshut jako o swego rodzaju podjęciu rękawicy w walce o miejsce w kadrze na Speedway of Nations. - Wiadomo, że Bartek Zmarzlik ma pewne miejsce, że junior Dominik Kubera też jest raczej pewniakiem, ale o jedno seniorskie miejsce w reprezentacji toczy się walka. Janusz składając podpis pod umową w Landshut, chce się w to włączyć - mówi Cegielski.

Kołodziej swego czasu zawiódł trenera Marka Cieślaka w finale DPŚ w Bydgoszczy, gdzie na ostatnich metrach stracił na rzecz Duńczyka Nielsa Kristiana Iversena punkt na wagę złota. Kołodziej po tamtym zdarzeniu nie przestał być powoływany, jeździ na zgrupowania i mecze towarzyskie, ale ważne imprezy omijają go szerokim łukiem. - A to mógłby być wartościowy zawodnik do pary ze Zmarzlikiem - uważa Cegielski.

Jeśli Kołodziej będzie się dobrze prezentował w lidze i pokaże się z dobrej strony w Landshut, to faktycznie może w oczach trenera zyskać. Zwłaszcza że wielkiej rywalizacji nie ma. Maciej Janowski czy Piotr Pawlicki nie zostali powołani do kadry, a Patryk Dudek ubiegłorocznym występem w finale SoN nie rzucił nikogo na kolana. Dudek sportowo wydaje się obecnie lepszy od Kołodzieja, ale nikt nie powiedział, że będzie idealnym uzupełnieniem Zmarzlika.

- Janusz mógłby się fajnie sprawdzić w roli takiego torowego harcownika, który za plecami Zmarzlika będzie wyrywał ważne punkty rywalom - ocenia Cegielski, choć dla Cieślaka większe znaczenie może mieć to, że finał odbędzie się w Anglii, a tamtejsze tory lepiej służą Krzysztofowi Kasprzakowi. Gdy idzie o Landshut, to Kołodziej już teraz ma mocną pozycję. Przecież wygrywał tam GP Challenge.

Czytaj także
PGE Ekstraliga ruszy w czerwcu i potrwa do października
Władze Ekstraligi nie są za tym, żeby zawieszać Drabika

ZOBACZ WIDEO Cieślak o odejściu Miedzińskiego z Włókniarza. "Dużo do powiedzenia miał jego sponsor"

Komentarze (5)
avatar
RECON_1
12.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kołodziej niestety ale w takich imprezach się spała, nawet w kosmicznym sezonie 2010 był Najsłabszym zawodnikiem w kadrze na dps. I to jest właśnie zastanawiające dlaczego tak się dzieje. 
avatar
HR_Sparta
11.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krzysztof Kasprzak to lepszy wybór. Jeździ z Bartkiem w jednym klubie. Łatwiej mu będzie stworzyć parę z Bartkiem. Poza tym bardzo chce. Janusz na nowych, dla niego, torach jeździ w kratkę. Zal Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
10.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy men chwali swoje tak i cegła chwali Kołodzieja, Zobaczymy jakie zdanie ma Narodowy, 
avatar
Wódka 07
10.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kołodziej jest dobry, ale w międzynarodowym żużlu za cienki 
avatar
saxon
10.03.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ja tam Janka lubię i życzę mu jak najlepiej! Czytaj całość