Żużel. Powrót na tor po Wielkanocy? Duńczycy kreślą optymistyczny scenariusz

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Leon Madsen (z lewej) i Hans Nielsen
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Leon Madsen (z lewej) i Hans Nielsen

Prawie 3,5 tys. chorych i 123 zgony - tak wyglądają statystyki koronawirusa w Danii. Hans Nielsen ma jednak cichą nadzieję, że lada moment w kraju widoczne będą efekty izolacji społeczeństwa, a po Wielkanocy uda się wznowić treningi.

W tym artykule dowiesz się o:

Sytuacja w sporcie żużlowym jest taka sama we wszystkich krajach - u progu nowego sezonu rywalizacja została wstrzymana z powodu pandemii koronawirusa. Brytyjczycy już stwierdzili, że wyjazd na tor nie będzie możliwy wcześniej niż w połowie czerwca, podobnie sądzą Polacy.

Nieco bardziej optymistycznie nastawieni do sprawy są Duńczycy. - Słuchałem wypowiedzi naszego premiera o pandemii. On mówi o ostrożnym, powolnym otwieraniu się kraju po Wielkanocy. Dlatego mam nadzieję, że w tym okresie zawodnicy będą mogli chociaż przyjechać na treningi - powiedział Hans Nielsen, którego cytuje jv.dk.

Nic jednak na siłę. Duńczycy mają świadomość tego, że do tematu koronawirusa należy podejść z rozwagą. Jeśli sytuacja na świecie nie będzie się poprawiać, to o żadnych treningach nie będzie mowy.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Hans Nielsen

- Jesteśmy w takiej sytuacji, że każdy musi siebie wspierać nawzajem i troszczyć o drugą osobę, zachowując przy tym ostrożność - dodał Nielsen.

Zawodnicy o tej porze roku zwykli regularnie trenować i przemieszczać się między kolejnymi krajami. Koronawirus sprawił, że musieli poszukać odskoczni. - Miałem akurat rozpoczynać treningi w Polsce, gdy to wszystko się zaczęło i nie pozostało mi nic innego jak szybko pędzić z powrotem do domu w Danii - skomentował Anders Thomsen, zawodnik truly.work Stali Gorzów.

W żużlu do tej pory potwierdzono tylko jeden przypadek koronawirusa. Chorobę COVID-19 wykryto właśnie u zawodnika z Danii - Nickiego Pedersena. 43-latek czuje się jednak dość dobrze.

Czytaj także:
Daniel Bewley myśli o tytule IMŚJ
Zapanowała moda na wirtualną rywalizację w czasach koronawirusa

Komentarze (6)
avatar
sympatyk żu-żla
3.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli ma być izolacja niech ona będzie ,Jak widzę uprawiają sobie bieganie po ulicach jazdę rowerkiem nawet do lasku jada na grilla .TEN SYF W TAKIEJ IZOLACJI DO ŚWIĄT RACZEJ SIĘ NIE SKOŃCZY,N Czytaj całość
avatar
Bog Honor Ojczyzna
3.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Epidemia będzie trwać co najmniej rok, dopóki większość społeczeństwa nie przechoruje wirusa. W tej sytuacji dalsze zamykanie się nie ma specjalnie sensu. 
avatar
Pawel.P
3.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bandyta z W-P pierd????PRZESTĘPCA blokuje dostęp do swobodnej wypowiedzi pod większością artykułów na tej stronie....Tak wygląda ta ich demokracja!!!!!TFU!!! 
avatar
-stan-
3.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Termin zbyt optymistyczny żeby mógł być prawdziwy. 
avatar
perlusconi
3.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
123 ofiary dotychczas. W PL, dziennie na raka umiera ponad 300 osób, jeszcze chwila i zarżniemy wszystko tym paraliżem