Shields doznał złamania obojczyka oraz wstrząsu mózgu. - Na dziś czuje się lepiej, ustąpiły bóle głowy, ale martwi mnie złamany z przemieszczeniem obojczyk - informuje doktor Tomasz Gryczka.
W najbliższym czasie okaże się, czy Australijczyk będzie musiał przejść operację. Jeśli okaże się, że będzie ona konieczna, to zawodnik będzie musiał wybrać, czy przeprowadzić ją w Polsce czy w Anglii.