Żużel. Trenują nie tylko Szwedzi. Zielone światło otrzymali w Norwegii. Polacy na torze

W wielu krajach, w tym w Polsce, zawodnicy mogą trenować jedynie w swoich domach z powodu pandemii koronawirusa. Inaczej sytuacja wygląda w Skandynawii. Ostatnio odbyły się pierwsze jazdy w Norwegii, z których skorzystali mieszkający tam Polacy.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Rafael Evensen (z lewej) przygotowuje się do startu Archiwum prywatne / Tomasz Fryza/Oslo MK / Na zdjęciu: Rafael Evensen (z lewej) przygotowuje się do startu
Pandemia koronawirusa zatrzymała niemal cały świat sportu. Start większości rozgrywek został przesunięty, natomiast niemiecka Speedway Bundesliga w ogóle nie wystartuje - być może odbędzie się jedynie turniej finałowy.

W Polsce czy Wielkiej Brytanii świat żużla niemalże stanął w miejscu. Nie mogą się odbywać nawet treningi, a zawodnicy przygotowują się do rywalizacji w swoich domach. Inaczej sytuacja wygląda w Skandynawii. W Szwecji już trenują, w Danii pojawiają się takie plany.

Zgody na wyjazd na tor udzieliła także norweska federacja (NFM), która otrzymała wytyczne od ministerstwa zdrowia - te miały zostać przygotowane dla większości dyscyplin sportowych, aby nie było wątpliwości, co można robić, a czego nie.

ZOBACZ WIDEO: Zawodnik K-1 opowiada o zakażeniu koronawirusem. "Myślałem o ucieczce z izolatki"

Z okazji do jazdy skorzystano m.in. w Kristiansand, gdzie trenowano aż trzy dni z rzędu. "Super pogoda i atmosfera. Unoszący się zapach i promienie słoneczne wywołały u wszystkich uśmiech" - napisali przedstawiciele NMK Kristiansand na Facebooku.

W niedzielę wielkanocną na tor udało się wyjechać także zawodnikom ze Skien. Na obiekcie Grenland Speedway z okazji do 4-godzinnego treningu skorzystała m.in. trójka Polaków, którzy na co dzień mieszkają w Norwegii. W ubiegłym sezonie zobaczyć można ich było chociażby podczas rundy Kaczmarek Electric Speedway Cup w Ostrowie czy zawodów w Gnieźnie i Bydgoszczy.

Jak przyznają, tor po zimie był bardzo wymagający i przyczepny, ale mimo to każdy wyjeżdżał ze Skien zadowolony, że udało się odjechać trening.

Jednocześnie Norges Motorsportforbund poinformowało, że co najmniej do 16 czerwca nie będą odbywać się imprezy masowe. Tym samym nie wiadomo, czy do skutku dojdą dwie pierwsze rundy ligi norweskiej - te zaplanowano na 30 i 31 maja w Elgane i Kristiansand.

Czytaj także:
- Gleb Czugunow Polakiem. Betard Sparta Wrocław zyska mocny atut
Zdenek Simota: Wygrana z wirusem? Gospodarka leży, a zakazy mogą wrócić. Za wcześnie na świętowanie (wywiad)

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy rozgrywki powinny ruszyć nawet jeżeli stadiony zostaną zamknięte przez koronawirusa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×