Żużel. Nie korzystaj z prysznica, czyli o czym muszą wiedzieć zawodnicy w PGE Ekstralidze
PGE Ekstraliga ruszy w połowie czerwca, ale przy pustych trybunach i podwyższonym rygorze sanitarnym. Dla zawodników oznacza to nie tylko ustępstwa finansowe. Zakazane będzie przebieranie się w szatniach czy korzystanie z pryszniców.
Jak już wcześniej informowano, 8 maja rozpocznie się okres kwarantanny dla żużlowców i mechaników z zagranicy. Będą oni zobowiązani m.in. do wskazania adresu, pod którym zamieszkają. W dniach 8-22 maja zawodnicy i członkowie ich teamów będą musieli też powstrzymać się od wszelkich aktywności poza miejscem zamieszkania.
Ponadto w każdym klubie wyznaczony zostanie komisarz sanitarny, który w okresie kwarantanny będzie mieć za zadanie codzienne sprawdzanie stanu zdrowia i temperatury żużlowców oraz członków ich teamów. Do tego wypełniany będzie formularz medyczny, który będzie analizowany przez Zespół Medyczny PZM. W nim monitowane będą m.in. symptomy choroby, aby zminimalizować ryzyko zakażenia COVID-19.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Minister sportu opowiada o planach odmrażania sportu. Kiedy wrócimy na siłownie i sale gimnastyczne?W dniach 24-27 maja zawodnicy oraz mechanicy zostaną poddani testom na obecność COVID-19. Jeśli u któregoś z nich zajdzie konieczność wykonania kolejnego badania weryfikacyjnego, będzie on wykluczony z rozgrywek aż do momentu wyzdrowienia i upewnienia się, że jest zdrowy. 29 maja ruszy dwutygodniowy okres treningów w Polsce.
Stadiony w PGE Ekstralidze zostały też podzielone na specjalne strefy (parku maszyn, toru i płyty wewnątrz toru, wieży sędziowskiej, trybun i pasa bezpieczeństwa, parku technicznego, wozów transmisyjnych. Wszystko po to, aby ograniczyć kontakty między osobami znajdujące się w tych strefach.
Dla zawodników wprowadzono też konkretny schemat dnia treningowego/meczowego. Żużlowiec musi przyjeżdżać na stadion wprost ze swojego miejsca zamieszkania, z wykorzystaniem tylko jednego pojazdu, w którym ma znajdować się jego mechanik. Zakazany jest transport dodatkowych ludzi w busie, bo w środku samochodu mogą maksymalnie przebywać dwie osoby.
W przypadku opuszczania busa zawodnik jest zobowiązany założyć rękawiczki oraz maseczkę ochronną, aby zminimalizować kontakt ze światem zewnętrznym. W parku maszyn u boku zawodnika może przebywać tylko jeden mechanik.
Żużlowcy od teraz do odwołania będą się przebierać w kevlary w swoich busach. Robią to mając założone rękawiczki i maskę ochronną. To samo tyczy się mechanika. Stosowanie maseczki jest obowiązkowe również w trakcie spotkań czy treningów. Do tego obowiązkowe będzie zachowanie dystansu dwóch metrów od pozostałych osób w parku maszyn. Uniemożliwi to menedżerom m.in. przeprowadzanie narad całej ekipy.
PGE Ekstraliga wymaga też od zawodników, by regularnie dezynfekowali ręce - chociażby wchodząc na stadion. Dokładnie czyszczony musi być też sprzęt, z jakiego korzysta żużlowiec w trakcie treningu czy spotkania. I najważniejsze - zakazane jest korzystanie z szatni i prysznica na stadionie. Do dyspozycji żużlowców będą za to toalety, o ile operator danego stadionu na to zezwoli.
Do tego przy wejściu do parku maszyn każda osoba będzie mieć sprawdzaną temperaturę. Klub będzie też zobowiązany umieścić w otoczeniu boksów pojemniki z płynem dezynfekującym. Wszystko po to, aby osoby przebywające w środku mogły regularnie czyścić dłonie. W parku maszyn musi też znajdować się specjalny pojemnik na zużyte środki ochrony osobistej.
Zawodnicy będą też proszeni o udzielanie wywiadów telewizji, ale będą musieli zachować dystans dwóch metrów od dziennikarza. Na ściankę telewizyjną będą musieli przyjść ubrani w maseczkę i rękawiczki. Dystans społeczny musi być też zachowany w medialnej mix zonie po zakończeniu spotkania.
Czytaj także:
Plan Wilków nie wypali. eWinner 1. Liga bez Krosna
Leon Madsen dogadał się z Eltrox Włókniarzem
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>