Izolacja zagranicznych zawodników jest obowiązkowa. PGE Ekstraliga chce mieć pewność, że przygotowania do nadchodzącego sezonu przebiegną bez najmniejszych zakłóceń. Obcokrajowcy muszą stawić się w Polsce 8 maja i do samej inauguracji - zaplanowanej na 12 czerwca - będą skoszarowani. Najpierw czeka ich 14-dniowa kwarantanna, a następnie zostaną poddani testom na obecność koronawirusa. Badanie wykonają wszystkie osoby, które będą pracowały przy obsłudze spotkań.
Dopiero w kolejnym etapie żużlowcy wyjadą na tor. Kadra Fogo Unii składa się głównie z krajowych zawodników. Mowa o Piotrze Pawlickim, Januszu Kołodzieju, Jarosławie Hampelu, Bartoszu Smektale, Dominiku Kuberze oraz Szymonie Szlauderbachu. Trzon drużyny mieszka na stałe w naszym kraju. W tym miejscu należy wspomnieć również Emila Sajfutdinowa, który od lat przebywa w Polsce. Działacze myślą o nadchodzącym sezonie. W najbliższych dniach zawitają pozostali obcokrajowcy - dla nich klub przygotował domek w okolicach Leszna.
Warto zaznaczyć, że zagraniczni żużlowcy nie będą mieli daleko na treningi. Ich domek znajduje się bardzo blisko stadionu. Dojazd nie zajmie dłużej niż kwadrans. - Pracujemy i przygotowujemy się do całego wydarzenia związanego z izolacją zawodników. Śledzimy Regulamin Sanitarny, aby spełniać warunki nałożone przez Ekstraligę. Mam na myśli takie sprawy jak lista osób funkcyjnych. To nowa sytuacja dla nas wszystkich, ale dobrze, że w rozgrywki w ogóle ruszą. Trzeba dostosować się do regulaminu. Nic innego z tym nie zrobimy - mówi nam trener Piotr Baron.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Leigh Adams
Mistrzowie Polski cały czas rozmawiają z zawodnikami na temat nowych warunków kontraktowych. Negocjacje nie należą do łatwych. Prezes Piotr Rusiecki w poniedziałek był gościem Magazynu Żużlowego na antenie Radia Elka. Sternik leszczynian wyznał, że budżet jest naprawdę skromny. - To zaledwie 20 procent tego, co mieliśmy w poprzednich latach - mówił. Jeszcze we wtorek na światło dzienne wyszły problemy z Emilem Sajfutdinowem, któremu federacja cofnęła zezwolenie na jazdę w PGE Ekstralidze.
- Rozmowy trwają. Wszystko będzie jasne 7 maja - wtedy nasz skład zostanie zamknięty. Wydaje mi się, że każdy klub znajduje się w podobnym położeniu. Osobiście uważam, że wszystkie drużyny będą bardzo silne. Nikogo nie zamierzam lekceważyć. Wiele ekip wyraźnie się wzmocniło, więc muszą być groźne. Liczę na swoich zawodników - dodaje doświadczony szkoleniowiec.
Fogo Unia Leszno na inaugurację pojedzie na mecz wyjazdowy z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Spotkanie odbędzie się w niedzielę, 14 czerwca.
Zobacz także: Żużel. PGE Ekstraliga. Oficjalnie: Eltrox Włókniarz już w komplecie. Jakub Miśkowiak dopełnił formalności
Zobacz także: Żużel. Skromny budżet Fogo Unii Leszno. "To zaledwie 20 procent tego, co mieliśmy w poprzednich latach"