Żużel. GKM potwierdza, że zawodnicy nadal stoją w kolejce, ale gościa raczej nie będzie. Klub ma inny pomysł

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Roman Lachbaum na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Roman Lachbaum na prowadzeniu

MRGARDEN GKM doszedł do porozumienia z Przemysławem Pawlickim i ma gotowy zespół na sezon 2020. Grudziądzanie bez problemu mogliby zakontraktować jeszcze gościa z eWinner 1. Ligi. Mają wielu chętnych, ale prawdopodobnie nic z tego nie będzie.

Jak już wcześniej informowaliśmy, w kolejce do grudziądzkiego klubu ustawiło się pięciu żużlowców, którzy w przeszłości byli z nim związani. Ustalenie warunków finansowych z żadnym z nich nie zajęłoby dużo czasu, bo dla zawodników z eWinner 1. Ligi przepis o gościu to okazja do dodatkowego zarobku. - Chętni nadal są, ale chyba odpuścimy - mówi nam Zdzisław Cichoracki, członek rady nadzorczej MrGarden GKM-u.

Grudziądzanie w najbliższych dniach nie planują żadnych ruchów kadrowych, bo uważają, że ich drużyna jest kompletna. - Gościa w Grudziądzu nie będzie, bo nie ma takiej potrzeby. Zobaczymy, co wydarzy się z czasem. Na razie cieszymy się, że Przemek jest z nami. Negocjacje trochę trwały, ale udało się dojść do porozumienia, bo jednej i drugiej stronie bardzo na tym zależało - tłumaczy Cichoracki.

W przypadku kontuzji lub innych wydarzeń losowych pierwszym wyborem GKM-u będzie Roman Lachbaum. - Bardzo mu zależy. Chce się pokazać. Robi wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu. Chcemy mu dać szansę, bo już w zeszłym sezonie pokazał, że ma potencjał i może poradzić sobie nawet na ekstraligowym poziomie - podsumowuje Cichoracki.

Zobacz także:
Evzen Erban: Czechy budzą się do życia!
Ashley Holloway: Jestem otwarty na rozmowy o obniżce cen

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill

Źródło artykułu: