Żużel. Włókniarz jak Stal. Pierwszeństwo wejścia na stadion dla posiadaczy cegiełek

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: mecz Włókniarza ze Spartą w 2018 roku (49:41) obserwował komplet publiczności
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: mecz Włókniarza ze Spartą w 2018 roku (49:41) obserwował komplet publiczności

Posiadacze karnetów na mecze Eltrox Włókniarza Częstochowa mogą odetchnąć z ulgą, bowiem znajdzie się dla nich miejsce na trybunach. Zgoda na wypełnienie stadionu publiką w 25 proc. oznacza, że obiekt przy Olsztyńskiej będzie mógł ugościć 4213 osób.

Jak dowiedzieliśmy się od prezesa klubu, Michała Świącika, Włókniarz sprzedał mniej karnetów niż powyższa liczba, dlatego wszyscy ci, którzy zdecydowali się na zakup całosezonowej wejściówki będą mieli możliwość obejrzenia meczu z perspektywy trybun. Dodatkowe udogodnienia mają czekać na tych fanów, którzy zamienili karnety na cegiełki.

- Docenimy tych kibiców, którzy byli najbardziej klubowi oddani. W pierwszej kolejności są to ci, którzy zamienili karnety na cegiełki. Podobnie uczyniła Stal Gorzów - poinformował nas szef częstochowskiego klubu.

W niedzielę na swojej stronie internetowej Włókniarz wydał oświadczenie do kibiców, w którym dokładnie wyjaśnił zasady, na mocy których będzie możliwe wejście na trybuny. Dowiadujemy się m.in. tego, że anulowana została numeracja miejsc, sprzedaż karnetów nie zostanie wznowiona, a także że niemożliwa jest już ich zamiana na cegiełki.

ZOBACZ WIDEO: Zrobimy sobie w Polsce "drugie Bergamo"? "We Włoszech wszystko zaczęło się od meczu piłki nożnej!"

Poza tym, uruchomiona zostanie sprzedaż biletów na pojedyncze mecze, ale tu zła informacja dla kibiców: będzie dużo drożej. - Na pewno bilety będą sprzedawane, ale musimy się zastanowić, jak to będzie się odbywać. Bez dwóch zdań jednak nie ma mowy o wejściówkach ulgowych czy wpuszczania dzieci. Sytuacja jest wyjątkowa i musimy podjąć takie kroki - powiedział Świącik. - W takim wariancie cena za bilet będzie nieporównywalnie wyższa niż normalnie. Chodzi o koszta poniesione związane z organizacją meczu, tj. ochrona, obsługa, brak pełnej gastronomii itd. Poza tym chcemy doprowadzić do tego, aby nie zarabiali tzw. "koniki" - dodał.

Na koniec szef Włókniarza wypowiedział się o decyzji premiera Mateusza Morawieckiego, który wydał zgodę na wypełnianie trybun w 25 proc. pojemności stadionu od 19 czerwca. Oczywiście ta informacja ucieszyła Michała Świącika.

- Dobrze przyjąłem tę wiadomość, bo obawialiśmy się ograniczenia dozwolonej liczby osób do 999. Nam w Częstochowie byłoby to trudno podzielić, a po drugie, aby koszt imprezy masowej mógł się zbilansować, potrzebne jest zapełnienie trybun w 20-30 procentach. W przeciwnym razie trzeba byłoby dokładać, a w tej chwili w żużlu pieniędzy za bardzo nie ma - skomentował.

Zobacz również:
Z Włókniarzem jest na dobre i na złe. Poznajcie Paulinę

Komentarze (13)
avatar
Lucy_Fair
1.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
CKM_
1.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Foch :( Jestem kibic gorszego sortu. 
avatar
Regres
31.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Świącik juz kombinuje jak wydoic kibica... 
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
31.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
re piciu75, Nie, po prostu w Polsce nie było epidemii i ci co załamali gospodarkę i wywołali największy w historii Polski kryzys boją się, bo powinni siedzieć za to w wiezieniu. 
avatar
piciu75
31.05.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jest taka teoria że rząd celowo chce nas zarazić luzując wszystko gdzyz obawia się przegranej w wyborach a gdyby notowania Andrzeja D. spadły to możnaby oglosis stan nadzwyczajny i przełożyć wy Czytaj całość