W piątek w całej Polsce zaryczały żużlowe maszyny. W Częstochowie zawodnicy przebierali nogami, niecierpliwie oczekując możliwości wyjechania na tor, który, wedle zapewnień prezesa Eltrox Włókniarza Michała Świącika, miał być świetnie przygotowany do jazdy właściwie w każdym momencie.
Słowa szefa Lwów najwyraźniej znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości, bo poproszony przez nas o krótką relację z pierwszych jazd, oznajmił: - Zawodnicy są bardzo zadowoleni z przygotowania toru. Podoba im się też atmosfera panująca w klubie. Widać po nich, że po prostu się cieszą. Jazda sprawia im mnóstwo radości i jakby mogli, to by treningi przedłużali w nieskończoność. Nam, zarządowi klubu, miło się patrzy na tak trenujących i zaangażowanych zawodników.
Na treningach stawiła się oczywiście cała biało-zielona drużyna, która próbne okrążenia po długiej przerwie pokonywała pod okiem trenera Marka Cieślaka. A przypomnijmy, że Eltrox Włókniarz na nadchodzący sezon zbudował silną ekipę, którą typuje się nawet do finału PGE Ekstraligi. Do zespołu z liderami w postaci Leona Madsena i Fredrika Lindgrena dołączyli Jason Doyle oraz doskonale w Częstochowie znany Rune Holta. Australijczyk miał wnieść powiew świeżości do ekipy, co zostało bardzo pozytywnie odebrane.
Do startu ligi pozostały już mniej niż dwa tygodnie. Na dzień dobry, 12 czerwca, Włókniarz podejmie MrGarden GKM Grudziądz. Częstochowianie planują trenować codziennie, aby być jak najlepiej przygotowanymi do inauguracji. - Jeżeli tylko pogoda na to pozwoli, to oczywiście, że będziemy trenować każdego dnia - przekazał Michał Świącik.
Zobacz również:
Z Włókniarzem jest na dobre i na złe. Poznajcie Paulinę
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Jason Crump