Żużel z kibicami jednak dopiero w lipcu? Nie ma rozporządzenia i zgody SANEPiD-u
19 czerwca kibice żużla mieli wrócić na stadiony. Mieli, ale już wiadomo, że szanse na to są niewielkie. Wciąż nie ma rządowego rozporządzenia z wytycznymi. Żaden klub nie może podjąć starań o zgodę na zorganizowanie imprezy masowej.
Nawet gdyby rozporządzenie wyszło dziś, to szanse na uzyskanie przez jakikolwiek klub zgody na imprezę masową przed 19 czerwca, wtedy żużlowa PGE Ekstraliga ma 2. kolejkę, jest praktycznie zerowe. Zwykle takie rzeczy załatwia się około 30, a na pewno nie 11 dni. Zresztą w przypadku tej zgody potrzebna będzie nie tylko opinia policji i straży pożarnej, ale i też służb medycznych, a przede wszystkim SANEPID-u. To wszystko trzeba zebrać i wysłać do urzędu miasta.
Uzyskanie zgody SANEPID-u będzie w czasach koronawirusa kluczowe. Nie trzeba chyba dodawać, że czasochłonne, bo te placówki mają teraz spore obłożenie. To też raczej wydłuży starania klubów o zezwolenie na organizowanie imprez masowych. A raczej trudno sobie wyobrazić, że którykolwiek z prezydentów żużlowych miast wyda zgodę bez pozytywnej opinii SANEPID-u.
Jakby nie spojrzeć poślizg może się okazać zbawienny. Liczba zakażeń utrzymuje się w Polsce na stałym, wysokim poziomie. W sobotę było ich 576, w niedzielę 575. To są też najwyższe dobowe wyniki od chwili wybuchu epidemii w naszym kraju. W tej sytuacji można się zastanawiać, czy bezpiecznie jest wpuszczać kibiców na stadiony. Inna sprawa, że wpływ na wysokie statystyki mają przypadki ze śląskich kopalń. To tam są ogniska koronawirusa, w pozostałych regionach poziom zakażeń jest bardzo niski.
Czytaj także:
Drabika zawieszą dopiero w 2021 roku
Menedżer Motoru mówi, że skład na Spartę zaskoczy wszystkich
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>