Żużel. Stal - Włókniarz. Pożar i poważna awaria oświetlenia w Gorzowie. W piątek żużlowcy już nie pojadą

WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: zadymienie na stadionie w Gorzowie
WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: zadymienie na stadionie w Gorzowie

Po dziesiątym biegu przerwany został mecz pomiędzy Moje Bermudy Stalą Gorzów i Eltrox Włókniarzem Częstochowa. Powodem była awaria oświetlenia. Doszło do pożaru rozdzielni. W piątek żużlowcy już nie pojadą.

Była 21:36, gdy nad stadionem w Gorzowie Wielkopolskim zapadły egipskie ciemności. Żużlowcy zdążyli pojechać dziesięć biegów, Moje Bermudy Stal Gorzów prowadziła z Eltrox Włókniarzem Częstochowa 32:28. Zawodnicy szykowali się do decydujących o triumfie biegów, ale na tor w piątek już nie wyjechali.

Początkowo organizatorzy zapewniali, że awaria zostanie szybko usunięta. Jednak sytuacja była poważna. Jak przekazał reporter telewizji Eleven, doszło do pożaru rozdzielni prądu. Na miejscu po kilku minutach pojawili się strażacy. Na stadionie częściowo wróciło światło, ale nie było możliwe kontynuowanie rozgrywania spotkania.

Z trybun gorzowskiego stadionu było widać czarny dym za parkiem maszyn. Na miejsce dojechali już strażacy, którzy gasili pożar. Mimo starań organizatorów nie udało się zapewnić agregatów prądotwórczych.

Spiker zawodów przekazał kibicom, że przerwa może się przedłużyć, ale ostatecznie awarii nie udało się usunąć. Zasilania nie miały dmuchawy podtrzymujące pneumatyczne bandy i pulpit sędziego. Arbiter Paweł Słupski podjął decyzję, że w takich warunkach spotkanie nie może być kontynuowane i postanowił je zakończyć po dziesiątym biegu.

Dalsze decyzje odnośnie meczu w Gorzowie podejmie Komisja Orzekająca Ligi. Zgodnie z regulaminem DMP sędzia może przerwać mecz, jeśli stwierdzi, że istnieją przyczyny lub nadzwyczajne okoliczności, dla których mecz nie może być odpowiednio rozegrany lub kontynuowany. Tak stało się w Gorzowie.

Stal po dziesięciu biegach prowadziła 32:28 i była na dobrej drodze, by odnieść pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Liderem gorzowian był Bartosz Zmarzlik. Mistrz świata zdobył 7 punktów i bonus w trzech startach. W ekipie z Częstochowy niepokonany był Paweł Przedpełski, który na swoim koncie miał komplet 9 punktów.

Punktacja:

Moje Bermudy Stal Gorzów - 32 pkt.
9. Bartosz Zmarzlik - 7+1 (2,2*,3)
10. Jack Holder (gość) - 5 (2,3,0)
11. Krzysztof Kasprzak - 1+1 (1*,0,-)
12. Szymon Woźniak - 5 (2,1,2)
13. Anders Thomsen - 5+1 (1*,3,1)
14. Wiktor Jasiński - 3+2 (2*,1*,0)
15. Rafał Karczmarz - 6+2 (3,2*,1*)
16. Marcus Birkemose - NS

Eltrox Włókniarz Częstochowa - 28 pkt.
1. Jason Doyle - 6 (3,1,2)
2. Rune Holta - 4+1 (3,0,1*)
3. Fredrik Lindgren - 4+2 (0,2*,2*)
4. Paweł Przedpełski - 9 (3,3,3)
5. Leon Madsen - 4 (0,1,3)
6. Jakub Miśkowiak - 1 (1,0,0)
7. Mateusz Świdnicki - 0 (0,0)
8. Bartłomiej Kowalski - NS

Bieg po biegu:
1. (59,49) Doyle, Zmarzlik, Kasprzak, Lindgren - 3:3 - (3:3)
2. (59,98) Karczmarz, Jasiński, Miśkowiak, Świdnicki - 5:1 - (8:4)
3. (59,94) Holta, Woźniak, Thomsen, Madsen - 3:3 - (11:7)
4. (60,14) Przedpełski, Holder, Jasiński, Miśkowiak - 3:3 - (14:10)
5. (60,09) Przedpełski, Lindgren, Woźniak, Kasprzak - 1:5 - (15:15)
6. (60,18) Thomsen, Karczmarz, Doyle, Holta - 5:1 - (20:16)
7. (60,25) Holder, Zmarzlik, Madsen, Świdnicki - 5:1 - (25:17)
8. (60,65) Przedpełski, Lindgren, Thomsen, Jasiński - 1:5 - (26:22)
9. (60,47) Zmarzlik, Doyle, Holta, Holder - 3:3 - (29:25)
10. (60,97) Madsen, Woźniak, Karczmarz, Miśkowiak - 3:3 - (32:28)

Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Maciej Głód
Zestaw startowy: 1.

Czytaj także:
Motor - ROW. Rekiny ledwo wyszły w Lublinie z wody. LamboJet zakrążył na starych śmieciach!
Kontuzja powodem absencji Iversena? Chomski: Nie róbmy z kogoś idioty

ZOBACZ WIDEO Kibice są w błędzie, nie wolno zwolnić Chomskiego. Thomsen mówi, że to najlepszy trener, jakiego miał

Komentarze (252)
avatar
RECON_1
6.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na moje to zaliczyc wynik tak robi soe to w orzypadku przerwania meczu przez opady,a jesli eksperci stwierdza tam jakis walek elektryczny to walkower i tyle. 
avatar
Asphodell
4.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie lubie i jednych i drugich ale bezczelność Gorzowa przekracza juz ludzkie granice. Aw 
avatar
GRYFM
4.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jeżeli przyczyną przerwania meczu był pożar to obiektywnie wynik należy zaliczyć. Jestem bezstronny i uważam że podobnie jak z ulewą należy uznać wynik. 
avatar
Połeta
4.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gorzów trafił na jeden z nielicznych dni kiedy Madsen robi 0,1 , Misiek 0,0,0 i raczej drugi taki dzień się nie potórzy. Mają pecha bo mieli szanse wygrac mecz przed którym nikt nie dawał im sz Czytaj całość
avatar
PudelekOSTAF
4.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dajmy włókniarzowi i stali po 2pkt ;) A tak na poważnie to walkower albo gospodarz płać za to ze w twoim cyrku jakaś „pompa paliwowa” (#killer2) czy tam rozdzielnia nawaliła.