Żużel. ROW - Unia. Fruwający Smektała. Woryna rozczarowaniem rybniczan (NOTY)

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kacper Woryna z PGG ROW-u Rybnik
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kacper Woryna z PGG ROW-u Rybnik

To, że Emil Sajfutdinow i Robert Lambert brylują w tym sezonie w PGE Ekstralidze to już norma. Świetny mecz w Rybniku odjechał także Bartosz Smektała. Znacznie poniżej oczekiwań zaprezentował się krajowy lider ROW-u Kacper Woryna.

[b]

Noty dla zawodników PGG ROW Rybnik [/b]

Vaclav Milik 2+. Czech walczył praktycznie w każdym wyścigu, ale niewiele z tego pozytywnego wynikało. Trzy punkty i bonus to wynik, który nie zadowala ani zawodnika, ani też sztabu szkoleniowego PGG ROW-u Rybnik.

Adrian Miedziński 4. Jeden z nielicznych pozytywów w drużynie gospodarzy. Powinien na stałe wywalczyć sobie miejsce w ekipie PGG ROW-u Rybnik jako gość. No chyba, że będzie mu to kolidowało z występami w eWinner 1. Lidze, która właśnie rusza.

Andrzej Lebiediew - bez oceny. Stosowano za niego zastępstwo zawodnika.

Siergiej Łogaczow 2. Ambicji i walki rosyjskiemu żużlowcowi nie można odmówić. I na tym kończą się pozytywy o występie Łogaczowa w piątkowym meczu.

Kacper Woryna 2+. Nie tego oczekuje się od krajowego lidera drużyny. Zwycięstwo na dzień dobry z Emilem Sajfutdinowem zwiastowało całkiem niezły występ Woryny. Później było tylko gorzej. Tracił dużo pozycji na dystansie. Pięć punktów to rozczarowanie. Sam przyznał, że popełniał spore "byki". Nic dodać, nic ująć.

Mateusz Tudzież 2. Jedyny punkt zdobył na swoim koledze klubowym. W tym meczu nie imponował już tak rakietowymi startami jak ostatnio.

Kamil Nowacki 1. Tym razem nie został bohaterem rybniczan jak w poprzednim meczu na swoim torze. W pojedynku z mistrzem kraju nie bardzo miał na kim robić punkty.

Robert Lambert 5+. Ponownie był szybki, ale tym razem nie zawsze starczało to na wygrywanie z liderami Fogo Unii Leszno, co absolutnie nie umniejsza świetnej jazdy Brytyjczyka. Nie został optymalnie wykorzystany przez sztab szkoleniowy PGG ROW-u Rybnik, bo mógł pojechać jeszcze jeden wyścig więcej. Lambert to póki co kandydat do objawienia sezonu 2020 PGE Ekstraligi. Zasłużenie został wybrany Rajderem Meczu.

Noty dla zawodników Fogo Unii Leszno 

Emil Sajfutdinow 5+. Rosjanin przegrał na otwarcie meczu z Kacprem Woryną. Punkt stracił także w ostatnim wyścigu, w którym uległ Robertowi Lambertowi. Sajfutdinow jednak nie schodzi w tym sezonie poniżej pewnego poziomu. Lider drużyny pełną gębą.

Janusz Kołodziej 3. Jeździł w kratkę. Dobre wyścigi przeplatał ze słabszymi. W 12 biegu wystrzelił spod taśmy i pewnie dowiózł zwycięstwo, które zmazało nieco te dwa nieudane wyścigi Kołodzieja.

Bartosz Smektała 5+. Świetny występ byłego mistrza świata juniorów. Rewelacyjny na starcie, a także szybki na trasie. Udowadnia, że można naturalnie przejść z wieku juniora do seniorskiego ścigania, startując nawet w tak mocnej ekipie jak Fogo Unia Leszno.

Jaimon Lidsey 4+. Kolejny bardzo dobry mecz młodego Australijczyka, który wywalczył miejsce w składzie na rzecz swojego nieco starszego rodaka i nie chce go oddać. Lidseyowi nie wyszedł tylko jeden wyścig zaraz po równaniu toru. Przywoził za plecami m.in. Kacpra Worynę. Jeździł jak zwykle ambitnie i bojowo.

Piotr Pawlicki 5-. Nie zawiódł, ale też nie błyszczał, tak jak chociażby w ostatnim meczu w Grudziądzu. Nadal to jednak pewny punkt mistrza Polski.

Dominik Kubera 3+. Swoje zrobił, ale to nie był aż taki błyskotliwy występ jak w poprzednim spotkaniu. Tym razem, nie było dziur w seniorskim zestawieniu Fogo Unii Leszno, stąd też otrzymał tylko trzy juniorskie regulaminowe starty.

Szymon Szlauderbach 3+. Pomknął po zwycięstwo w wyścigu juniorskim. Dołożył do tego punkt z bonusem w trzecim starcie. Czego więcej oczekiwać?

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Zobacz także: Pandemia pomogła Lambertowi
Zobacz także: Mizerny beniaminek bez szans przeciwko mistrzom Polski

ZOBACZ WIDEO To się Patryk Dudek zagotował: Swoje jaja mam, a tata będzie ze mną tak długo jak będzie chciał

Źródło artykułu: