Żużel. Wybrzeże - Unia. Wielki Cierniak i fura szczęścia tarnowian. Komplet punktów dla ambitnych gości [RELACJA]

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak na czele
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak na czele

W tym meczu było wszystko! Emocje, zwroty akcji i ciekawe akcje na torze. Zdunek Wybrzeże ostatecznie przegrało 44:46 z Unią Tarnów, która odrobiła ośmiopunktową stratę w ostatnich biegach. Wielkim bohaterem gości był junior Mateusz Cierniak.

Żużlowcy z Tarnowa na pewno nie przyjechali do Gdańska jako faworyci szczególnie, że forma poszczególnych zawodników była niewiadomą. Zespół z Małopolski już na samym początku potrafił zadać dwa bardzo bolesne ciosy. Po tym jak błędy na trasie popełnili Peter Kildemand i Alan Szczotka, goście prowadzili już 10:2!

Zdunek Wybrzeże zaczęło odrabiać straty, jednak robiło to bardzo wolno, nie potrafiąc zbliżyć się do rywali na małą liczbę punktów. Sygnał do ataków dał Peter Kildemand. Zawodnik, dla którego jest to niezwykle ważny sezon po straconych latach w PGE Ekstralidze jechał niezwykle agresywnie w siódmym wyścigu, dzięki czemu gospodarze zremisowali 3:3, zachowując jeszcze dystans do rywala. Po chwili Duńczyk potrafił potwierdzić swoją jakość.

Akcja "Pająka" poderwała całe Zdunek Wybrzeże. Gdańszczanie obudzili się na trzecią serię, a szczególnie zaimponował Karol Żupiński, który jadąc z czwartego pola minął Artura Mroczkę i Ernesta Kozę. Gospodarze w trzech biegach wygrali 14:4 i zamiast sześciopunktowego prowadzenia tarnowian, mieliśmy czteropunktową przewagę gdańszczan. Sytuacja zmieniła się diametralnie, a trybuny wybuchły radością.

ZOBACZ WIDEO Turowski: Czugunow nie dostałby ode mnie polskiego obywatelstwa

Prawdziwym bohaterem gospodarzy był Żupiński, który poza biegiem młodzieżowców, wygrał z rywalami trzy razy z rzędu, w tym raz jako rezerwa zwykła za bezbarwnie jadącego Kacpra Gomólskiego. Dzięki dobrej, ofensywnej postawie gdańszczan, wyszli oni na aż ośmiopunktowe prowadzenie.

Unia nie miała wyboru, musiała zacząć stosować rezerwy. Parą, która miała odmienić losy spotkania byli Mateusz Cierniak i Peter Ljung. Obaj okazali się tajną bronią w talii Tomasza Proszowskiego. Wygrali podwójnie 12. i 13. biegu i przed biegami nominowanymi był remis! W międzyczasie gospodarze mieli olbrzymiego pecha, gdyż najpewniejszy na torze Krystian Pieszczek zdefektował na starcie.

Tarnowianie poszli za ciosem i wygrali podwójnie czternasty wyścig. Kolejny doskonały bieg zaliczył Cierniak, którego sztab i zawodnicy Unii powinni nosić na rękach po tym spotkaniu, a drugi przyjechał Artur Mroczka, który zaliczył w Gdańsku solidny występ. Zdunek Wybrzeże mogło zremisować, jednak ostatecznie wygrali 4:2 i to Unia zwyciężyła 46;44.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 44 pkt.
9. Peter Kildemand - 10+1 (1,3,3,2*,1)
10. Jacob Thorssell - 4+1 (1,0,2*,1)
11. Rasmus Jensen - 8 (0,3,3,1,1)
12. Kacper Gomólski - 2 (1,0,1,-,-)
13. Krystian Pieszczek - 11 (3,2,3,w,3)
14. Karol Żupiński - 9+1 (1,3,2*,3,0)
15. Alan Szczotka - 0 (0,0,w)
16. Robert Chmiel - NS

Unia Tarnów - 46 pkt.
1. Kim Nilsson - 6 (3,3,0,0,0)
2. Daniel Kaczmarek - 2 (w,1,1,-,-)
3. Artur Mroczka - 6+3 (2*,1*,1,-,2*)
4. Ernest Koza - 5 (2,2,0,1)
5. Peter Ljung - 12+2 (2,2,2,2*,2*,2)
6. Dawid Rempała - 2+1 (2*,0,0)
7. Mateusz Cierniak - 13+1 (3,1*,3,3,3)
8. Michał Gruchalski - NS

Bieg po biegu:
1. (65,66) Nilsson, Mroczka, Kildemand, Jensen - 1:5 - (1:5)
2. (65,78) Cierniak, Rempała, Żupiński, Szczotka - 1:5 - (2:10)
3. (65,37) Pieszczek, Ljung, Gomólski, Kaczmarek (w/u) - 4:2 - (6:12)
4. (65,90) Żupiński, Koza, Thorssell, Rempała - 4:2 - (10:14)
5. (65,97) Jensen, Koza, Mroczka, Gomólski - 3:3 - (13:17)
6. (66,66) Nilsson, Pieszczek, Kaczmarek, Szczotka - 2:4 - (15:21)
7. (65,28) Kildemand, Ljung, Cierniak, Thorssell - 3:3 - (18:24)
8. (66,66) Pieszczek, Żupiński, Mroczka, Koza - 5:1 - (23:25)
9. (65,89) Kildemand, Thorssell, Kaczmarek, Nilsson - 5:1 - (28:26)
10. (65,68) Jensen, Ljung, Gomólski, Rempała - 4:2 - (32:28)
11. (67,11) Żupiński, Kildemand, Koza, Nilsson - 5:1 - (37:29)
12. (66,71) Cierniak, Ljung, Jensen, Szczotka (w/u4) - 1:5 - (38:34)
13. (66,59) Cierniak, Ljung, Thorssell, Pieszczek (w/d/start) - 1:5 - (39:39)
14. (67,23) Cierniak, Mroczka, Jensen, Żupiński - 1:5 - (40:44)
15. (66,78) Pieszczek, Ljung, Kildemand, Nilsson - 4:2 - (44:46)

NCD: Peter Kildemand - 65,28 - uzyskał w VII biegu.
Sędzia: Paweł Słupski
Widzów: 2 167.
Startowano według I zestawu startowego.

Komentarze (55)
avatar
RECON_1
12.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szczescie sprzyja lepszym wiec nic dodac nic ujac,a Unia juznod poczatkunspotkania pokazywala ze jest lepsza i tak tez skonczyla ten mecz. 
dalavega
12.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
#zbieramynacierniaka !Taka powinna byc akcja w Tarnowie bo oszust Rusko albo jakiś inny cwaniak z Lublina za europejskie go na bank podkupią! 
avatar
Lon_Ger
12.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Cierniak show! ma być też gościem w Krośnie. W parze z Wojdyło zaorają 2 ligę. 
WyGda
12.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Defekt Pieszczka i Unia wygrała.. oto cała wyższość Unii 
avatar
toronto1
12.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Muszę przyznać,że Unia zaimponowała mi,no i oczywiście Cierniak!