Betard Sparta Wrocław poinformowała, że Daniel Bewley podczas testowania roweru upadł i złamał łopatkę. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa przerwa od jazdy 21-letniego zawodnika.
Początek sezonu nie jest jednak dla niego łaskawy. Młody zawodnik boleśnie zderzył się z PGE Ekstraligą. Dotąd na torze pojawił się w trzech pierwszych meczach wrocławskiej drużyny, w których pojechał w siedmiu wyścigach, zdobywając tylko punkt z bonusem. Jedynym zawodnikiem, którego Bewley pokonał w tym roku jest Wiktor Lampart.
Słaba dyspozycja Brytyjczyka poskutkowała tym, że klub przeniósł go na rezerwę i zaczął rozglądać się za zastępstwem. W ostatnich dwóch spotkaniach z niezłym skutkiem gościnnie pojechał Chris Holder, a teraz klub doszedł jeszcze do porozumienia ze Szwedem Oliverem Berntzonem.
Wrocławianie w ten weekend nie jeżdżą, bo ich mecz ze Stalą Gorzów został przełożony. W kolejny piątek natomiast zmierzą się na swoim torze z beniaminkiem PGG ROW-em Rybnik. Drużyna trenera Dariusza Śledzia w tej chwili ma na swoim koncie 5 punktów i zajmuje piąte miejsce.
Dwie wiadomości na piątkowe popołudnie. Dobra i zła…
— WTS Sparta Wroclaw (@WTSSparta) July 17, 2020
Dobra jest taka, że @DanBewley odzyskał skradziony rower!
Zła jest taka, że dziś go przetestował i... miał upadek, którego konsekwencją jest złamana łopatka Dan #StayStrong #wsparciewsparcie #WTS pic.twitter.com/NLWBjAzwFS
Zobacz także:
- Poznaliśmy listę startową finału Złotego Kasku. Brakuje kilku gwiazd
- W PGE Ekstralidze obowiązkowe testy COVID-19 co dwa tygodnie
ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna: Dwa lata w pierwszej lidze mi nie zaszkodziły