Długo ostrzyliśmy sobie apetyty na mecz między Eltrox Włókniarzem Częstochowa a Fogo Unią Leszno. Przez cały dzień w Częstochowie nic nie wskazywało na to, że głównym aktorem stanie się pogoda. Jednak na godzinę przed spotkaniem zaczęło się niebezpiecznie chmurzyć. Chwilę później przeszła nad stadionem ulewa, a opad nie ustawał.
Sędzia Paweł Słupski nie miał wyjścia. Mecz został przełożony. Prace torowe najpewniej nic i tak by nie dały, bo pogoda ciągle nie dawała za wygraną. Kierownictwo obu ekip musi szukać teraz wolnych miejsc w kalendarzu, aby ustalić nowy termin.
- O godzinie 19:30 podjąłem decyzję o tym, że zawody dziś się nie odbędą. Od 45 minut mamy intensywne, ciągłe opady deszczu, momentami burzę z piorunami. Po weryfikacji prognoz pogody, które wskazują, że opady będą trwały jeszcze co najmniej godzinę, a następnie po konsultacji z organizatorem, podjąłem decyzję, że zawodów dziś nie będzie - skomentował arbiter meczu.
ZOBACZ WIDEO Pierwszy i ostatni rok w Unii. Jak nie będą go chcieli, poszuka innego klubu