Żużel. ROW - GKM. Krystian Pieszczek po powrocie: Zarządowi z Grudziądza się nie odmawia

MrGarden GKM Grudziądz lepszy od PGG ROW-u Rybnik w pierwszym meczu 9. rundy PGE Ekstraligi (51:39). - Przed meczem, jak obeszliśmy tor, każdy się uśmiechnął i wiedział, że będą nam te warunki sprzyjać - powiedział Krystian Pieszczek.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Krystian Pieszczek WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Krystian Pieszczek
Wysokie zwycięstwo w rewanżu (51:39) i bardzo wysokie w dwumeczu (109:71). MrGarden GKM Grudziądz zdecydowanie lepszy od PGG ROW-u Rybnik, którego sytuacja może się wstać wkrótce bardzo ciężka, żeby nie powiedzieć, że katastrofalna w kwestii utrzymania się w PGE Ekstralidze. Rekiny pozostają w tabeli z dwoma punktami i słabymi perspektywami na ostatnie pięć meczów. Nie można wykluczyć, że beniaminek nie zdobędzie już punktów, a to oznaczałoby rychły spadek do eWinner 1. Ligi.

Po piątkowym spotkaniu w rozmowie z Eleven Sports zadowolenia nie krył Krystian Pieszczek, który powrócił do zespołu z Grudziądza, startując jako "gość". - Myślę, że zarządowi z Grudziądza się po prostu nie odmawia. Gdy się trafia propozycja startów z PGE Ekstraligi, szybko doszliśmy do wspólnego porozumienia i oto jestem - skwitował po meczu, w którym na co dzień jeździec pierwszoligowego Zdunek Wybrzeża Gdańsk zdobył 10 punktów z bonusem.

24-latek odniósł się też do warunków, jakie panowały przy Gliwickiej. Różniły się od tych, które gdańszczanin zastał, będąc w Rybniku po raz ostatni. - W zeszłym roku nawierzchnia była zupełnie inaczej przygotowana. Dziś przed meczem, jak obeszliśmy, każdy z nas się uśmiechnął i każdy wiedział, że będą nam warunki sprzyjać. Fajnie, że udało się wygrać - powiedział, dodając: - Tor był przyczepniejszy niż zawsze w Rybniku. Każdemu z nas pasowało, czy to ze startu, czy na trasie. Każdy wszystko wiedział.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Wolfe - RzTŻ. Sensacja w Wittstocku. Wilki wygrały historyczny mecz [RELACJA]
Koronawirus. Łotwa wprowadza ograniczenia! Czy Lokomotiv dokończy sezon?

ZOBACZ WIDEO Dlaczego ROW nie chce sięgnąć jeszcze po Tungate'a albo Kułakowa?


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy należało się spodziewać tak dobrego występu Krystiana Pieszczka?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×