Żużel. ROW - GKM. Krystian Pieszczek po powrocie: Zarządowi z Grudziądza się nie odmawia
MrGarden GKM Grudziądz lepszy od PGG ROW-u Rybnik w pierwszym meczu 9. rundy PGE Ekstraligi (51:39). - Przed meczem, jak obeszliśmy tor, każdy się uśmiechnął i wiedział, że będą nam te warunki sprzyjać - powiedział Krystian Pieszczek.
Po piątkowym spotkaniu w rozmowie z Eleven Sports zadowolenia nie krył Krystian Pieszczek, który powrócił do zespołu z Grudziądza, startując jako "gość". - Myślę, że zarządowi z Grudziądza się po prostu nie odmawia. Gdy się trafia propozycja startów z PGE Ekstraligi, szybko doszliśmy do wspólnego porozumienia i oto jestem - skwitował po meczu, w którym na co dzień jeździec pierwszoligowego Zdunek Wybrzeża Gdańsk zdobył 10 punktów z bonusem.
24-latek odniósł się też do warunków, jakie panowały przy Gliwickiej. Różniły się od tych, które gdańszczanin zastał, będąc w Rybniku po raz ostatni. - W zeszłym roku nawierzchnia była zupełnie inaczej przygotowana. Dziś przed meczem, jak obeszliśmy, każdy z nas się uśmiechnął i każdy wiedział, że będą nam warunki sprzyjać. Fajnie, że udało się wygrać - powiedział, dodając: - Tor był przyczepniejszy niż zawsze w Rybniku. Każdemu z nas pasowało, czy to ze startu, czy na trasie. Każdy wszystko wiedział.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wolfe - RzTŻ. Sensacja w Wittstocku. Wilki wygrały historyczny mecz [RELACJA]
Koronawirus. Łotwa wprowadza ograniczenia! Czy Lokomotiv dokończy sezon?
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>