Żużel. Wolfe - RzTŻ. Sensacja w Wittstocku. Wilki wygrały historyczny mecz [RELACJA]

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Dawid Lampart na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Dawid Lampart na prowadzeniu

Dużą niespodzianką zakończył się mecz Wolfe Wittstock z RzTŻ Rzeszów. W 2. koleje 2. Ligi Żużlowej niemiecki zespół pokonał rzeszowian 46:44.

Z powodu problemów technicznych z transmisją telewizyjną początek meczu został opóźniony. Żużlowcy do pierwszego wyścigu wyjechali ponad 25 minut później niż zaplanowano, około 16:25.

Faworytem rywalizacji byli goście, którzy w pierwszej kolejce rozgromili OK Bedmet Kolejarza Opole 59:31. Niemcy z kolei przegrali walkowerem ze SpecHouse PSŻ Poznań.

Na długim, 400 metrowym torze kibice nie byli świadkami zbyt wielu mijanek. Jednak doskonale spasowani niemieccy żużlowcy potrafili pokazać kilka dobrych akcji.

ZOBACZ WIDEO Krytykować, krzyczeć i wyrażać głośno nie zawsze słuszną opinię, to każdy potrafi. Mocne słowa po odejściu Skupienia

Gospodarze doskonale, w przeciwieństwie do gości, rozumieli nawierzchnię. - Nie wiem, na jakiej planecie jesteśmy - mówił Dawid Stachyra , w jednej z przerw, w rozmowie z Motowizją. - Wszyscy jeżdżą tyłem do przodu, gospodarze mają niesamowity atut własnego toru - dodawał.

To właśnie słabsza dyspozycja Stachyry była jedną z przyczyn porażki RzTŻ. Jako drugą należy wskazać formę Patryka Rolnickiego, który w piątek nie zdobył nawet punktu. W ekipie z Podkarpacia receptę na tor w Wittstocku znalazł przede wszystkim Dawid Lampart, autor 15 punktów i 2 bonusów.

Gospodarze doskonale radzili sobie na własnym obiekcie. Na plus zaskoczyli z pewnością niemieccy zawodnicy - Steven Mauer, Sandro Wasserman czy Lukas Baumann. Słabiej pojechał reprezentujący Wolfe Marcin Kościelski.

Wygrana Wolfe to duża niespodzianka. Teraz przed niemieckim klubem wyjazd do Rawicza na mecz z Metaliką Recycling Kolejarzem, natomiast rzeszowianie zmierzą się na wyjeździe z Wilkami Krosno.

Punktacja:

Wolfe Wittstock - 46 pkt.
9. Steven Mauer - 10+2 (3,1*,2*,1,3)
10. Sandro Wasserman - 9 (2,2,3,1,1)
11. Wiaczesław Monachow - 5+3 (2*,1,1*,1*,-)
12. Marcin Kościelski - 4 (0,2,2,0)
13. Lukas Fienhage - 8 (1,1,3,3,0)
14. Ben Ernst - 3 (3,0,0)
15. Lukas Baumann - 7+1 (2*,3,2,0)

RzTŻ Rzeszów - 44 pkt.
1. Patryk Rolnicki - 0 (0,0,0,-)
2. Adam Ellis - 10+1 (2*,2,1,3,2)
3. Dawid Stachyra - 3 (1,w,2,0,-)
4. Patrick Hansen - 14+2 (3,3,1*,3,1*,3)
5. Dawid Lampart - 15+2 (3,3,3,2*,2,2*)
6. Mateusz Majcher - 2 (1,1,0)
7. Patryk Zieliński - 0 (0,0,0)

Bieg po biegu:
1. (72,86) Mauer, Monachow, Stachyra, Rolnicki - 5:1 - (5:1)
2. (71,84) Ernst, Baumann, Majcher, Zieliński - 5:1 - (10:2)
3. (71,86) Lampart, Ellis, Fienhage, Kościelski - 1:5 - (11:7)
4. (71,69) Hansen, Wasserman, Majcher, Ernst - 2:4 - (13:11)
5. (71,16) Hansen, Kościelski, Monachow, Stachyra (w) - 3:3 - (16:14)
6. (71,20) Baumann, Ellis, Fienhage, Rolnicki - 4:2 - (20:16)
7. (71,89) Lampart, Wasserman, Mauer, Zieliński - 3:3 - (23:19)
8. (72,15) Fienhage, Stachyra, Hansen, Ernst - 3:3 - (26:22)
9. (72,11) Wasserman, Mauer, Ellis, Rolnicki - 5:1 - (31:23)
10. (71,24) Lampart, Kościelski, Monachow, Majcher - 3:3 - (34:26)
11. (72,75) Hansen, Lampart, Mauer, Kościelski - 1:5 - (35:31)
12. (72,77) Ellis, Baumann, Monachow, Zieliński - 3:3 - (38:34)
13. (72,00) Fienhage, Lampart, Wasserman, Stachyra - 4:2 - (42:36)
14. (72,69) Mauer, Ellis, Hansen, Baumann - 3:3 - (45:39)
15. (72,06) Hansen, Lampart, Wasserman, Fienhage - 1:5 - (46:44)

Sędzia: Grzegorz Sokołowski

Sędzia: Grzegorz Sokołowski
Komisarz toru: Krzysztof Okupski
Przewodniczący Jury: Leszek Demski

Zobacz także:
W Gorzowie polecą iskry
W tym meczu nie ma miejsca na błędy

Źródło artykułu: