Żużel. Włókniarz - Unia: Mistrza da się pokonać. Gospodarze muszą wziąć przykład ze Sparty [ZAPOWIEDŹ]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski ucieka Taiowi Woffindenowi
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski ucieka Taiowi Woffindenowi
zdjęcie autora artykułu

Niewykluczone, że rezultat meczu Eltrox Włókniarz Częstochowa - Fogo Unia Leszno zadecyduje o tym, czy biało-zieloni znajdą się w fazie play-off. Drużyna, która była typowana do finału ligi, ma swoje problemy. Unię jednak można pokonać.

Udowodniła to w niedzielę Betard Sparta Wrocław, która przez wielu była już skreślona. W zespole prowadzonym przez Dariusza Śledzia wskazywano przecież na luki. Że zawodzi Max Fricke, nierówno radzi sobie Maksym Drabik, gorsze biegi miewał też Gleb Czugunow i tak naprawdę jedyne pewne punkty drużyny to Tai Woffinden i Maciej Janowski.

Tymczasem ekipa ze stolicy Dolnego Śląska pokonała leszczyńską Unię 46:44 i złapała głęboki oddech. Wspomniany Fricke zaprezentował się najlepiej spośród dotychczasowych spotkań i pojechał nawet w decydującym o losach starcia 15. biegu. W nim po profesorsku zachowywał się Tai Woffinden, który blokował szarżującego Janusza Kołodzieja. Sparta wygrała i w dalszym ciągu jest poważnym kandydatem do zajęcia miejsca w fazie play-off. Być może właśnie kosztem Eltrox Włókniarza Częstochowa.

Biało-zieloni po naprawdę imponującym wejściu w sezon, kiedy to w trzech pierwszych spotkaniach zdobywali po minimum 53 punkty, stracili swój impet. Dwie domowe porażki, z Motorem Lublin i RM Solar Falubazem Zielona Góra, sprawiają, że teraz, zwłaszcza u siebie, nie ma już miejsca na błędy. Tylko jak to zrobić, skoro na Olsztyńską przyjeżdża najsilniejsza drużyna w lidze. Trzeba wziąć przykład z wrocławian, którzy przegrywali przed biegami nominowanymi, a potrafili odwrócić losy potyczki na swoją korzyść. Wiara do końca się opłaciła.

ZOBACZ WIDEO Miśkowiak tylko z roczną umową we Włókniarzu. Zawodnik tłumaczy dlaczego

Poza tym, przede wszystkim gospodarzom środowej, zaległej konfrontacji, musi sprzyjać tor. Nie może być tak jak przy ostatniej okazji, kiedy to na stadion Lwów zawitał zielonogórski Falubaz. Nawierzchnia dostała zbyt dużo wody i mimo wysokiej temperatury, nie wyparowała ona dostatecznie. W efekcie otrzymaliśmy bardzo szybki owal, na którym w dużej mierze liczył się start, co wytrąciło miejscowym pewne atuty.

Tor taki, jaki był na meczu z Falubazem na pewno nie ułatwił pracy Jasonowi Doyle'owi. Australijczyk bardzo chce wrócić na swój najwyższy poziom i zalążek był widoczny w poniedziałek w Gorzowie. Mistrz świata z 2017 roku zaczął z wielkim animuszem i w imponującym stylu wygrał dwa wyścigi. Później został wykluczony, następnie wyszarpał drugą lokatę, zaś na koniec zmagań minął linię mety jako ostatni. Mimo wszystko jego 8 punktów ze stadionu Edwarda Jancarza są powiewem optymizmu.

Na pewno lepiej niż w Gorzowie spisze się Fredrik Lindgren, któremu tor "na Jancarzu" nigdy wybitnie nie leżał, o czym pisaliśmy już dawno (czytaj całość ->>). To znalazło swoje potwierdzenie w poniedziałek. Poza tym ciekawie zapowiada się starcie juniorów, bo oni w przypadku Włókniarza nie zawodzą.

Goście z kolei stanowią wyrównany kolektyw, na czele którego stoi Emil Sajfutdinow. Pozostali radzą sobie z różnym skutkiem, ale zawsze, nawet we Wrocławiu, gdzie Unia przegrała, jeden zastępuje drugiego. Akurat na Stadionie Olimpijskim nie wyszedł mecz Piotrowi Pawlickiemu i Bartoszowi Smektale, za to nadrobili Dominik Kubera czy Jaimon Lidsey. Bez dwóch zdań w środę czeka nas ciekawe spotkanie, przynajmniej ze względu na sytuację Włókniarza w tabeli i w kontekście terminarza. Początek o 20:30.

Awizowane składy:

Fogo Unia Leszno 1. Emil Sajfutdinow 2. Janusz Kołodziej 3. Bartosz Smektała 4. Jaimon Lidsey 5. Piotr Pawlicki 6. Dominik Kubera 7. Szymon Szlauderbach

Eltrox Włókniarz Częstochowa 9. Rune Holta 10. Jason Doyle 11. Fredrik Lindgren 12. Paweł Przedpełski 13. Leon Madsen 14. Mateusz Świdnicki 15. Jakub Miśkowiak

Początek meczu: 20:30 Transmisja: nSport+ Sędzia: Paweł Słupski Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski

Źródło artykułu:
Jak twoim zdaniem zakończy się ten mecz?
Wygra Włókniarz
Padnie remis
Zwycięży Unia
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (23)
avatar
Porto
12.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ogarniemy temat ;))))))))  
avatar
Cz-waCKM
12.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
- W obecnej sytuacji i atmosferze w zespole Włókniarza trudno liczyć na wygraną ! - Bęďą baty i znów Świącika beznadziejne tłumaczenie torem ...tyle w tym temacie.  
avatar
Petrus
12.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Włókniarz może wygrać dzisiejszy mecz z Unią, ale pod warunkiem, że pod numerem 9 wystartuje Marcin Najman.  
avatar
TOROazul
12.08.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Włókniarz musi , Unia nie....pytanie czy wytrzymają tą presje...  
avatar
k 53 GKM
11.08.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ciezko bedzie..Ja tylko krotko co do SPARTY...HIPOKRYTA RUSKO ,,zaproponowal ARTIOMOWI juz teraz 2 MILIONY,,,Warunek?? ? polskie obywatelstwo...HIENA juz poluje..Uwazajcie KLUBY...Artiom zawsz Czytaj całość