Żużel. Maciej Janowski udowodnił wysoką formę i dał Sparcie nadzieję na play-off [BOHATER KOLEJKI]

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski

Maciej Janowski potwierdził w niedzielę, że jest jednym z najlepszych żużlowców w PGE Ekstralidze. Senior Betard Sparty Wrocław do biegu nominowanego był w zasadzie bezbłędny, mając największy wkład w cenne zwycięstwo swojego zespołu.

Spotkanie RM Solar Falubazu Zielona Góra z Betard Spartą Wrocław miało szczególne znaczenie dla przyjezdnych, którzy wciąż bowiem są w trudnym położeniu, jeśli chodzi o udział w półfinale PGE Ekstraligi.

By znacząco zbliżyć się do fazy play-off, wrocławianie musieli wygrać mecz z dobrze dysponowanymi zielonogórzanami. W takich chwilach niezbędny w składzie jest lider. Naprzeciw oczekiwaniom wyszedł Maciej Janowski, który po raz kolejny udowodnił swoją wartość, będąc bezapelacyjnie najlepszym żużlowcem rywalizacji, pomagając Sparcie wygrać pojedynek 49:41.

29-latek spisywał się fenomenalnie. W czterech kolejnych biegach nie pozwolił on sobie na przegraną z przeciwnikiem. Gospodarze znaleźli sposób na Janowskiego dopiero w biegu 15., lecz nie miało to znaczenia, gdyż losy meczu i bonusu były już dawno przesądzone.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Bohater kolejki mówi, że prezesom brak odwagi

12 punktów i bonus to na pewno świetny dorobek, ale jaką on ma wartość w przełożeniu na mecz? Bardzo dużą. Pomijając wcześniej wspomniany bieg nominowany, wyścigi z udziałem 29-latka Sparta wygrała 18:6. Każda z gonitw wpadła na konto gości - 2 razy wynikiem 4:2 i 2 razy wynikiem 5:1. Nawet z 15. wyścigiem rezultat wynosi 19:11.

- Jechaliśmy podczas tego spotkania z różnymi nastrojami, ale niewątpliwie zmotywowani. Widać było, że każdy jest skupiony, również po próbie toru chłopacy dobrze się czuli [...]. Te punkty były dla nas naprawdę bardzo cenne - w pomeczowym wywiadzie dla nSport+ stwierdził bohater meczu.

Wrocławianie nie mają jeszcze bezpiecznej pozycji i do samego końca muszą drżeć o udział w play-off. Od Janowskiego zależy wiele, a jego postawa z poprzedniego meczu na pewno pomoże drużynie zgarnąć kolejne duże punkty. Z drugiej strony 29-latek musi liczyć na pozostałych, gdyż sam może postarać się co najwyżej o wyższą wypłatę.

Czytaj także: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Michał Świącik zbronował tor po kolana. Marek Cieślak musiał się zwolnić

Czytaj także: Żużel. PGG ROW - Motor: Hampel przełamał klątwę. Przypomniał sobie, jak się jeździ na wyjazdach [RELACJA]

Źródło artykułu: