Żużel. Apator - Lokomotiv. Show braci Holderów, łotewska młodzież dzielnie walczyła [NOTY]

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko. / Na zdjęciu: Jack Holder.
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko. / Na zdjęciu: Jack Holder.

eWinner Apator Toruń wygrał z Lokomotivem Daugavpils, jednak trzeba przyznać, że nie był to łatwy mecz dla lidera tabeli. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadzili bezbłędni bracia Holderowie.

[b]

Noty dla zawodników[/b] eWinner Apatora Toruń:

Tobiasz Musielak 3+. Walczył, nie brakowało mu zaangażowania, jednak nie był to idealny występ doświadczonego Polaka. Jedyną trójkę zdobył w 14. biegu, kiedy ze strony gości na tor wyjechała dwójka juniorów. Na minus także ostrzeżenie i żółta kartka otrzymana po 7. wyścigu. Mimo wszystko punktował w każdym biegu i jego łączny dorobek wygląda przyzwoicie.

Chris Holder 6. Świetny występ Australijczyka. Był bardzo szybki, obierał dobre ścieżki i zawodnicy gości ani razu nie byli w stanie go pokonać. Takie występy jak ten pokazują, że miejsce starszego z braci Holderów jest w ekstralidze.

Jack Holder 6. Młodszy z braci również nie znalazł pogromcy, a ostatecznie to on mógł cieszyć się z czystego kompletu punktów. Widać, że jest w świetnej formie i po tym sezonie raczej przez długi czas nie zawita na zaplecze elity. Jeszcze bardziej podbił swoje statystyki, a zwycięstwo w ostatnim biegu dnia, było już jego trzydziestym w tegorocznych rozgrywkach eWinner 1. Ligi.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Sprawa Drabika to niebezpieczny precedens. Nie powinno to trwać tak długo

Wiktor Kułakow 3. Rosjanin w ostatnich tygodniach jest w zdecydowanie gorszej formie. Tego meczu również nie będzie mógł zaliczyć do udanych, bowiem ani razu nie udało mu się minąć linii mety na prowadzeniu, a na swoim koncie zapisał tylko 7 punktów z bonusem. Zdecydowanie brakowało mu szybkości i wyglądał na nieco pogubionego.

Adrian Miedziński 2+. Słaby występ kapitana eWinner Apatora. W swoim pierwszym starcie spowodował upadek, za co został wykluczony. Później prezentował się bardzo przeciętnie, a łącznie trzy biegi z jego udziałem kończyły się porażkami "Aniołów". Sporo do poprawy.

Igor Kopeć-Sobczyński 1+. Kiepski mecz w wykonaniu juniora Apatora. Nie potrafił wygrać biegu młodzieżowego, przyjeżdżając w nim także za plecami swojego kolegi z pary. Łącznie zapisał na swoim koncie 2 punkty z bonusem, ale chyba nie tego spodziewają się kibice po zawodniku, który ostatnie lata spędził w ekstralidze.

Kamil Marciniec 2. Nie był to może fantastyczny występ, ale widać, że zaliczył mały progres od początku rozgrywek. Zdobył 3 punkty, powalczył i to z jego dyspozycji sztab szkoleniowy może być bardziej zadowolony, oceniając poczynania młodzieżowców.

Aleks Rydlewski bez oceny. Ani razu nie pojawił się na torze.

Oceny dla zawodników Lokomotivu Daugavpils:

Pontus Aspgren 2. W pierwszych dwóch startach punktował, później było już o wiele gorzej i ostatecznie zdobył tylko 3 "oczka" w czterech biegach. Słaby występ i wiele do poprawy.

Jewgienij Kostygow 4+. Znakomicie wszedł w spotkanie, wygrywając swoje dwa pierwsze biegi. W późniejszej fazie zawodów nie był jednak już tak szybki, po drodze przegrywając m.in. z Kamilem Marcińcem. Mimo wszystko był najjaśniejszym punktem swojego zespołu i jako jedyny w drużynie wywalczył dwucyfrową zdobycz punktową.

Kjastas Puodżuks 1. Pojawił się na torze tylko dwa razy, a jedyny punkt zdobył pokonując Igora Kopcia-Sobczyńskiego. Mecz do zapomnienia dla doświadczonego Łotysza.

Wadim Tarasienko 4+. Najlepszy w drużynie obok Kostygowa, ale na torze pojawił się tylko trzykrotnie. Udało mu się wygrać jeden bieg, a w pozostałych dwóch przegrywał najpierw z Chrisem Holderem, a następnie z jego młodszym bratem. Tak jak w całym sezonie, pozostawia po sobie dobre wrażenie.

Andriej Kudriaszow 1. Podobnie jak Puodżuks wyjechał na tor tylko dwa razy, zdobywając jeden punkt. Po przywiezieniu zera w swoim drugim starcie, nie otrzymał już więcej szans.

Oleg Michaiłow 3+. Jechał w kratkę, jednak udało mu się wygrać dwa biegi. Potrafił przyjeżdżać przed seniorami gospodarzy i pokazał się z dobrej strony, dlatego może być zadowolony ze swojego występu na terenie lidera rozgrywek.

Francis Gusts 2+. Podobnie jak Michaiłow otrzymał aż 5 szans na wyjazd na tor i po kiepskim początku potrafił przywieźć za swoimi plecami Kamila Marcińca i Wiktora Kułakowa. Występ do fantastycznych nie należał, ale kolejny raz walczył, zaskakiwał i łącznie zapisał na swoim koncie 5 punktów.

Ricards Ansviesulis 1. Wyjechał na toruński tor trzykrotnie, zdobywając jeden punkt dzięki wykluczeniu Wiktora Kułakowa. Cenne doświadczenie, ale przed nim jeszcze dużo pracy.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Zobacz także: Żużel. Jarosław Hampel: Chcę zostać w Lublinie. Scysja z Pedersenem? Nie pierwszy raz miał dziwne pretensje [WYWIAD]

Zobacz także: Żużel. Wybrzeże - Polonia. Pieszczek bliski ideału, Batchelor nie dał rady na starych śmieciach [NOTY]

Komentarze (5)
avatar
Time vel Netto
14.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przykro mi to pisać , Adrian jak na razie zawodzi , Musielak traci swój największy atut , czyli starty , przez kretyńskie przepisy . Tobiasz to typowy "startowiec" , niestety popisy sędziów w Czytaj całość
Kpiarz2
14.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedno jest pewne Miedziński to już zawodnik przeciętny nawet na 1 ligę, dlatego do odstrzału ,nich szuka sobie nowego klubu. Musielak na Ekstra ligę za słaby , co do Kułakowa można się zastanow Czytaj całość
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
14.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwóch Holderów, Doyle i trzeba zakupić dwóch Polaków, jeśli mamy się spokojnie utrzymać.