Żużel. ROW - Sparta. Profesorska jazda poobijanego Woffindena. Wychowankowie dali radość kibicom [NOTY]

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Tai Woffinden

Oceniamy zawodników po meczu 14. rundy PGE Ekstraligi, w którym PGG ROW Rybnik przegrał u siebie z Betard Spartą Wrocław 39:51. Szóstka dla jeżdżącego jak profesor poobijanego Taia Woffindena. Błysnęli miejscowi wychowankowie.

[b]

Noty dla zawodników PGG ROW-u Rybnik:[/b]

Kacper Woryna 5-. Napsuł gościom wiele krwi i co w tym roku było rzadkim zjawiskiem, jechał tak, jak można było od niego oczekiwać przed startem sezonu. Ostatni bieg bez znaczenia dla losów meczu. Rzutem na taśmę przekroczył próg 100 punktów w sezonie.

Mateusz Szczepaniak 4. Udzielając wywiadu stacji Eleven Sports, widać było na jego twarzy lekkie zadowolenie, ale też i zmęczenie, o którym zresztą sam mówił. Spotkanie jednak 33-latek zanotował udane, rozpoczynając i kończąc go na trójce. W ostatniej gonitwie wytrzymał ciśnienie i o centymetry pokonał Janowskiego.

Siergiej Łogaczow 1. Obrazek po zjechaniu do parku maszyn po tym, jak dotknął taśmy w trzecim starcie, mówiŁ wszystko. Rosjanin zanotował przykry wieczór, kończąc ligowy sezon bez punktu. A w inauguracyjnym wyjeździe stracił dwa na dystansie, dając się wyprzedzić rywalom.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Sprawa Drabika to niebezpieczny precedens. Nie powinno to trwać tak długo

Vaclav Milik 2+. Naładowany albo może lepiej mówiąc - przeładowany. Czech zaczął i skończył od wykluczeń za jazdę absolutnie zbyt brawurową. Może mówić o szczęściu, że nic poważnego nie stało się jemu samemu i jego kolegom z toru. Środek zawodów pozytywny, a mogło być jeszcze nieco lepiej. Czas na odpoczynek od PGE Ekstraligi i próbę zresetowania systemu na szczeblu niżej.

Robert Lambert 3-. Najpewniej potłuczenia, których doznał w pierwszym biegu, wyhamowały go, bo w jego jeździe brakowało błysku i zadziorności, z której dał się w tym roku doskonale poznać. Ocena naciągana, ale doceniamy hart ducha i próbę walki mimo niełatwych warunków.

Kamil Nowacki 2. W cieniu kolegi z juniorskiej pary. Był blisko zwycięstwa w wyścigu młodzieżowym, ale nie wytrzymał naporu ze strony Czugunowa i przegrał z nim na czwartym okrążeniu. Później już podróżował bardzo daleko z tyłu.

Mateusz Tudzież 4. Mało było tak radosnych chwil dla rybnickiej publiczności, jak ta, w której w parze z Woryną wygrali 5:1 z Liszką i Czugunowem. Wychowankowie ROW-u odjechali bardzo udany bieg, a junior po raz drugi pokonał obydwu rywali. Zaliczył w tym sezonie prawdziwą szkołę, ale to tylko powinno zaprocentować w przyszłości.

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:

Maciej Janowski 5. Udany występ indywidualnego mistrza kraju. Trudno było mu zdobywać lepsze pozycje na dystansie, raz się udało, innym razem nie, jednak w pełni potwierdził, że jedzie jeden z lepszych ligowych sezonów w karierze.

Michał Curzytek bez oceny. Nie wyjechał na tor.

Chris Holder (gość) 4. Raz jeszcze bardzo solidnie wsparł wrocławską drużynę, przywożąc cenne punkty. Jeździł zespołowo, a biegi z jego udziałem nie kończyły się przegranymi.

Max Fricke 5. Początek jeszcze niemrawy, ale od trzeciej serii to był ten Fricke, którego niegdyś nierzadko w Rybniku oklaskiwano. Szybki, zdecydowany, bezbłędny. Australijczyk idzie w górę akurat przed najważniejszymi rozstrzygnięciami w sezonie.

Tai Woffinden 6. Huk spadających serc fanów Sparty oglądających mecz przed telewizorami po tym, jak wstał o własnych siłach i zszedł do parku maszyn po karambolu na inaugurację, było słychać pewnie w samym Rybniku. Brytyjczyk odczuje skutki dopiero we wtorek rano. Zanim jednak to nadejdzie, wyjechał pięć razy na tor i zrobił spektakl. Wyprzedzał gospodarzy, zwyciężał, później asekurował partnerów z pary. Profesorska jazda trzykrotnego złotego medalisty IMŚ.

Gleb Czugunow 2+. Planowy początek, ale później nie prezentował się tak, jak zwykle bywało w tej edycji ekstraligowych zmagań. Dwukrotnie musiał uznać wyższość znacznie niżej notowanego Tudzieża.

Przemysław Liszka 1. Tegoroczny regres w jeździe poza Wrocławiem widać było również w Rybniku. Nie pokonał żadnego przeciwnika. Jeśli Sparta marzy o sukcesie w play-off, konieczna będzie do tego lepsza postawa jej wychowanka.

Daniel Bewley 2-. Powrót do jazdy w Polsce po 78 dniach. Dał nadzieję świetnym występem podczas niedawnego finału Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów w Outrup (17 punktów), do tego dochodziła dobra znajomość warunków panujących przy Gliwickiej. Wyszło blado.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Sparta przypieczętowała awans. Tabela, statystyki i pary półfinałowe PGE Ekstraligi

Dariusz Śledź wyjaśnił, dlaczego zabrakło Maksyma Drabika. Zaskakujący powód

Komentarze (1)
avatar
MolonLabe
15.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dan się jeszcze rozkręci, bo ewidentnie widać było, że brakuje mu pewności na torze. Max Fricke był pewny startów, to i wynik zrobił. Nareszcie ;) Jeśli Gleb dostał 2 , to ocena Dana jest nieuz Czytaj całość