O tym, że Przemysław Pawlicki zostanie w Grudziądzu, informowaliśmy już przed kilkoma dniami. Teraz kierownictwo klubu potwierdziło te doniesienia.
Oprócz niego ważne kontrakty mają Nicki Pedersen i Kenneth Bjerre. Teraz grudziądzanie muszą poszukać jeszcze jednego krajowego seniora, a także zawodnika do lat 24, który od 2021 roku obowiązkowo musi pojawić się w składzie.
Sezon 2020 nie był udany zarówno dla MrGarden GKM-u, jak i Przemysława Pawlickiego. Drużyna Roberta Kempińskiego wygrała zaledwie cztery mecze i zajęła 7. miejsce w rozgrywkach, wyprzedzając jedynie PGG ROW Rybnik.
Pawlicki natomiast w 13 meczach osiągnął średnią na poziomie 1,024 pkt/bieg. Wśród sklasyfikowanych zawodników był dopiero 50. Osiągnął lepsze wyniki od Kamila Nowackiego, Mateusza Tudzieża i Wiktora Jasińskiego.
– W GKM-ie czuję się bardzo dobrze. Ten sezon był dla mnie nieudany, nie będę tego ukrywał. Trzeba o nim jak najszybciej zapomnieć i iść do przodu. Rozmowy w Grudziądzu nigdy nie były bardzo trudne, z prezesami szybko doszliśmy do porozumienia, podobnie jak w poprzednich latach - powiedział zawodnik na łamach oficjalnej strony klubowej.
Czytaj także:
- Stal Gorzów z kolejnym zawodnikiem na sezon 2021!
- Transferowa okazja dla RM Solar Falubazu. Tylko on jest w stanie załatać dziurę po Vaculiku
ZOBACZ WIDEO Żużel. Nowy regulamin miał pomóc beniaminkowi. W Apatorze zburzył jednak koncepcję składu