Żużel. Polska - Rosja. Sborna jak u siebie. Najsilniejszy skład rywali Biało-Czerwonych [ZAPOWIEDŹ]

Żużel. Apator wyrównał drugi najwyższy wynik w historii Motoareny. Ofiarą znów Unia

Będzie to pierwszy i najpewniej ostatni międzynarodowy mecz w tym roku z udziałem Biało-Czerwonych. Pandemia koronawirusa storpedowała plany firmy One Sport. Spotkanie z Australią w Toruniu zaplanowane na 29 marca musiało zostać odwołane. Już w trakcie opóźnionego o wiele tygodni sezonu zdecydowano o zmianie przeciwnika i lokalizacji. Tym sposobem w ostatni wtorek września w Bydgoszczy reprezentacja Polski spotka się z dobrymi znajomymi z Rosji.

Sborna może poczuć się jak u siebie, bo z szóstki powołanych na starcie z naszą kadrą aż... czterech mieszka w Bydgoszczy (Andriej Kudriaszow, Artiom Łaguta, Emil Sajfutdinow i Wadim Tarasienko), a piąty w oddalonym niedaleko Ciechocinku (Wiktor Kułakow). Miejsce zamieszkania niezwiązane z województwem kujawsko-pomorskim ma więc tylko Grigorij Łaguta (okolice Lublina). Co więcej, jego młodszy brat, Kudriaszow, Kułakow i Sajfutdinow przeszłość w polskiej lidze mają związaną z bydgoskim klubem.

Rosjanie stawią się przy Sportowej w najsilniejszym możliwym zestawieniu. Cała kadra z powodzeniem ściga się w polskich ligach, odgrywając w nich główne role. Sajfudinow oraz Łagutowie to gwiazdy PGE Ekstraligi, Kułakow bryluje w eWinner 1. Lidze, a Tarasienko jest najlepszy w 2. Lidze Żużlowej. Zastój w wynikach ma w tym roku jedynie Kudriaszow (eWinner 1. Liga), ale za nim przemawia z kolei spore doświadczenie.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Prezes Apatora mówi, jak zareagowała, gdy dowiedziałą się, że Stal oferuje kontrakt Holderowi

Trener Marek Cieślak - jak sam przyznaje - myśli już o październikowym Speedway of Nations, w którym na zakończenie pracy z kadrą chciałby w końcu zdobyć złoty medal. Te w poprzednich dwóch edycjach zdobywali... Rosjanie. Pozycja Bartosza Zmarzlika i Dominika Kubery (jako rezerwowego) jest niepodważalna. Najbliżej miejsca na SoN jako ten drugi jest Patryk Dudek.

Jak już wiadomo, w składzie naszej reprezentacji brakuje bowiem byłego kapitana Macieja Janowskiego i Piotra Pawlickiego. Gdyby nie niesnaski sprzed roku, z pewnością znaleźliby w nim swoje miejsce i byliby mocnymi kandydatami do jazdy w SoN.

W ostatnich kilku latach Polska kilka razy mierzyła się z Rosją w towarzyskich meczach (patrz tabela poniżej). Nigdy nie przegrała, ale niewykluczone, że tym razem to rywale zakończą starcie z tarczą. Ich dyspozycja i znajomość bydgoskiego owalu na pewno mogą posłużyć jako atut.

Dodajmy, że przed zawodami dojdzie do bardzo ważnej uroczystości związanej z Tomaszem Gollobem. Bydgoszczanin zostanie oficjalnie wprowadzony do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski w swoim rodzinnym mieście, a co za tym idzie - będzie to jedyna i niepowtarzalna okazja, by podziękować mistrzowi za wszystko, co zrobił dla polskiego żużla. Ceremonia rozpocznie się o godzinie 17:30.

Mecze Polski i Rosji w ostatnich sezonach:

Awizowane składy:

Rosja
1. Artiom Łaguta
2. Wadim Tarasienko
3. Grigorij Łaguta
4. Wiktor Kułakow
5. Emil Sajfutdinow
6. Andriej Kudriaszow

Polska
9. Bartosz Zmarzlik
10. Szymon Woźniak
11. Patryk Dudek
12. Jarosław Hampel
13. Janusz Kołodziej
14. Dominik Kubera

Początek meczu: godz. 18:00
Transmisja: TVP Sport
Sędzia: Paweł Słupski (Polska)

Honorowym Patronem meczu Żużlowej Reprezentacji Polski jest Poseł do Parlamentu Europejskiego, Ryszard Czarnecki.

Organizatorzy informują, że kibice, którzy nabyli wejściówki na mecz Polska - Australia (który miał odbyć się w Toruniu) mają prawo do wymiany biletów na te, które obowiązywać będą podczas meczu Polska - Rosja.

Bilety na to wydarzenie dostępne są na portalu eBilet.pl

Ceny biletów przedstawiają się następująco:

Trybuna Główna - 100 zł
Nowa Trybuna - 40 zł
Sektor A - 30 zł
Sektor B - 25 zł

Bilet rodzinny (A+B) - 1+1 oznacza jedna osoba dorosła + 1 dziecko do 18 roku życia (rocznikowo)
- 45 PLN (1+1)
- 65 PLN (1+2)
- 70 PLN (2+1)
- 95 PLN (2+2)

Kadra ostatni tego typu test-mecz w Bydgoszczy odjechała 25 lat temu. 4 lipca 1995 roku na stadionie przy ulicy Sportowej 2, odbyło się spotkanie towarzyskiw, w którym Kadra PZMot rozbiła 60:30 zespół startujący pod nazwą "North Arm Aussie". Wliczając bonus, komplet 15 punktów dla Polaków zdobył Waldemar Walczak. Liderem Australijczyków był Mark Lemon (10).

CZYTAJ WIĘCEJ:
Apator wyrównał drugi najwyższy wynik w historii Motoareny. Ofiarą znów Unia
Trzy drużyny powalczą o srebro. Baszkiria lepsza od Mega Łady. Świetna jazda Fajzulina

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!