Żużel. Marek Grzyb mówi o trudnych negocjacjach z Szymonem Woźniakiem. Przebieg rozmów zaskoczył szefa Stali

WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Marek Grzyb
WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Marek Grzyb

Moje Bermudy Stal doszła do porozumienia z Szymonem Woźniakiem w sprawie kontraktu na sezon 2021. - Jestem zadowolony i zaskoczony. Zadowolony, bo zależy mi na silnej drużynie. Zaskoczeniem jest dla mnie przebieg rozmów - mówi nam prezes Marek Grzyb.

Jak już wcześniej informowaliśmy, negocjacje Moje Bermudy Stali z Szymonem Woźniakiem nie należały do łatwych, bo o żużlowca w ostatnim czasie mocno zaczęły zabiegać kluby z Grudziądza i Torunia. 27-latek miał na stole bardzo dobre oferty, ale wybrał pozostanie w Gorzowie. - Cieszę się, bo od dawna mówiłem, że zależy mi na silnej Stali i że Szymon może być jej ważnym ogniwem. Jestem zadowolony, że zostaje z nami - mówi nam prezes Marek Grzyb.

- Przyznam jednak, że sam przebieg rozmów mnie zaskoczył, bo najpierw Szymon mocno zabiegał o miejsce w składzie naszej drużyny i mówił, że chce za wszelką cenę u nas zostać. Zbudowaliśmy go jako zawodnika, bo nie został odstawiony na boczny tor. Sztab szkoleniowy w niego wierzył i dawał mu kolejne szanse. Później został jednym z bohaterów w meczu we Wrocławiu. Wtedy wszystko się zmieniło. Pojawiły się inne oferty. Rozmowy stały się trudne, ale nie mam pretensji do zawodnika, bo tak zbudowany jest ten rynek. Wartościowych polskich seniorów nie ma zbyt wielu. Szkoda mi jednak, że tak to wyglądało, bo tych ofert dla Szymona zapewne by nie było, gdyby nie to, że jako klub cały czas go wspieraliśmy w powrocie do formy - komentuje Grzyb.

- Te negocjacje pokazały, że nowy regulamin nie rozwiąże wszystkich problemów polskiego żużla. Być może kilka gwiazd nie znajdzie zatrudnienia w PGE Ekstralidze, ale rozmowy z żużlowcami do 24 lat i inne pertraktacje kontraktowe nadal są skomplikowane. Jestem człowiekiem z biznesu i takie sytuacje mi się nie podobają. Uważam, że należy nad tym pracować i szukać kolejnych rozwiązań regulaminowych - podsumowuje prezes Moje Bermudy Stali.

Zobacz także:
Świącik o obywatelstwie dla Madsena
Żyto mówi o przyszłości Vaculika

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik zostanie ojcem. Wiemy, dlaczego nowiną podzielił się w Pradze

Komentarze (44)
avatar
joseph28
30.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grzyb- kwintesencja kobylaków. Wacław jarząbek chomski wraz z ryszardem Grzybem ochuckim odbudowali Wozniaka ! i to nie dlatego , że potrzebowali go na playoffy - tylko dlatego bo szymon powie Czytaj całość
avatar
zgryźliwy
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie przesadzajmy. Zawodnik, który standardowo przesypia pierwszą połowę każdego sezonu, nie jest znowu taki cenny. 
avatar
gieras
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Podejrzewam ,że po tej wypowiedzi Szymon ostatni raz podpisał coś w Gorzowie.Prezes trochę burak ,że takie sprawy wyciąga. 
avatar
yes
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cenę/napięcie podbiło pewnie wzięcie Woźniaka do reprezentacji Polski na mecz z Rosją. Jechał Zmarzlik i jechały inne tuzy polskiego żużla: Woźniak, Dudek, Hampel, Kołodziej, Kubera. 
Cyfergaleria
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ja nie jestem biznesmenem,ale napewno nie licytowałbym się o Woźniaka.Nie jest to topowy zawodnik,który więcej partaczy niż jedzie.Vacula też nie widzę w GW bo znów będzie pół sezonu kontuzjowa Czytaj całość