Już w najbliższą niedzielę zakończone zostaną tegoroczne rozgrywki 2. Ligi Żużlowej. W ostatnim meczu na tym szczeblu rozgrywek dojdzie do spotkania OK Bedmet Kolejarza Opole z RzTŻ Rzeszów. Wynik tego meczu będzie bez większego znaczenia, bowiem w tym roku nie odbędą się play-offy i sezon zostanie zakończony po rundzie zasadniczej. Wiadomo już, że awans do eWinner 1. Ligi wywalczyły Wilki Krosno, a drugie miejsce zajął właśnie Kolejarz Opole.
Opolanie w ostatnim meczu będą musieli sobie radzić bez wzmocnień z RM Solar Falubazu Zielona Góra. W batalii o brązowy medal kontuzji doznał Norbert Krakowiak, więc na rewanżowe starcie do Wrocławia pojedzie duet Mateusz Tonder - Damian Pawliczak. Teoretycznie trener Kolejarza Marek Mróz mógłby skorzystać z wypożyczonego do Opola Jakuba Osyczki, jednak podjęta została inna decyzja. Szansę dostaną Marcel Krzykowski i Oskar Rowecki.
- W niedzielę pojedzie dwóch juniorów, którzy otrzymywali mniej szans. Teraz ją dostaną. Liczę, że po treningach odpowiednio się przygotują i zaczną punktować choćby u siebie - mówił Marek Mróz w Radiu Opole.
Oskar Rowecki wystąpił w tym sezonie w czterech spotkaniach, w których odjechał trzynaście wyścigów. Tylko dwa razy udało mu się zdobyć punkty. Jeszcze rzadziej startował Marcel Krzykowski. 17-latek dostał szansę w dziesięciu biegach i tylko raz zapunktował. Teraz przed tą dwójką okazja do powiększenia swojego dorobku i do nabycia niezbędnego doświadczenia.
Zobacz także:
Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Mecz Falubaz - Sparta odjechany na siłę? Ekspert pytał o bezpieczeństwo
Żużel. RzTŻ - Wolfe. Patrick Hansen liderem rzeszowian. Pozytywne zaskoczenie ze strony gości [NOTY]
ZOBACZ WIDEO Limitery miały doprowadzić do oszczędności, ale poszło to w drugą stronę