Żużel. Trener Kolejarza Opole żałuje, że w tym roku nie było play-offów. W przyszłym sezonie będzie skład na awans?

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Marek Mróz
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Marek Mróz

- Chłopcy fajnie zaczęli jeździć i szkoda, że nie ma play-offów. Myślę, że w przyszłym roku działacze przemyślą to wszystko i zmontują taki skład, że w końcu awansujemy - mówi trener Kolejarza, Marek Mróz.

Na drugim miejscu tegoroczne rozgrywki 2. Ligi Żużlowej zakończył OK Bedmet Kolejarz Opole. Oznacza to, że opolanie po raz kolejny nie wywalczyli awansu do eWinner 1. Ligi i w przyszłym roku ponownie startować będą na najniższym szczeblu rozgrywek w Polsce.

- Jest trochę żal, bo cel, który był zakładany przed sezonem, nie został spełniony. Chłopcy fajnie zaczęli jeździć i szkoda, że nie ma play-offów, bo myślę, że moglibyśmy powalczyć o awans - mówił Marek Mróz w rozmowie z portalem "Czas na Opole".

Tegoroczny sezon zaczął się dla zawodników Kolejarza fatalnie. W pierwszej kolejce podopieczni trenera Marka Mroza zostali rozgromieni w Rzeszowie 31:59. Tydzień później do Opola przyjechała drużyna Wilków Krosno, która zwyciężyła 50:39.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Cierniak mówi o swojej przyszłości. Niewykluczone, że zostanie w Unii

- Pojechaliśmy praktycznie z marszu do Rzeszowa, bo było trochę zamieszania z badaniami i treningami. Rzeszowianie pokazali nam, gdzie jesteśmy bez treningu. Drugi "niewypał" z Krosnem, gdzie stworzyła się nerwówka. Atmosfera od razu się popsuła, musiałem to wszystko wziąć w swoje ręce. Zebrałem chłopaków na treningach, pojeździliśmy, przegadaliśmy z toromistrzami, i jak widać, były tego efekty.

Po dwóch porażkach w składzie Kolejarza doszło do zmian. Zrezygnowano z usług zawodzącego Bjarne Pedersena. Pierwsze zwycięstwo opolanie odnieśli w trzeciej kolejce, w której wygrali na wyjeździe ze SpecHouse PSŻ Poznań 47:43.

- Po drugim meczu zrobiłem korekty w składzie i na trzeci mecz to się sprawdziło. Wygraliśmy na wyjeździe, mimo straty Sebastiana Niedźwiedzia. Później dołączył do nas Oskar Polis, który przepracował nieobecność w składzie dość solidnie i efekty tego widać do dzisiaj - mówił Mróz.

- Kolejarz powinien rywalizować w pierwszej lidze. Myślę, że w przyszłym roku działacze przemyślą to wszystko i zmontują taki skład, że w końcu awansujemy - zakończył trener OK Bedmet Kolejarza Opole.

Zobacz także:
Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Stal Gorzów z piekła do nieba. O rozczarowaniu nie może być mowy
Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Mecz Falubaz - Sparta odjechany na siłę? Ekspert pytał o bezpieczeństwo

Komentarze (24)
Rommell
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wystarczy,że Loko utrzyma tegoroczny skład Michaiłow startujący jako gość i ligę pozamiatają. Czytaj całość
avatar
-K-
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krosno widze, ze "mistrzami swiata" juz zostaliscie, mieliscie kalendarz pod siebie, fajny, ale nie extra sklad, doswiadczonego menagera i zero covidowych oslabien, popatrzie np. Na Poznan. W O Czytaj całość
avatar
neomis
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
O ile porażkę u siebie z Krosnem mogli tłumaczyć początkiem sezonu i brakiem jazdy, to rewanż chyba pokazał, że Krosno miało idealnie zbudowany skład. 
Witold Krużyński
14.10.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Faworytem rozgrywek II ligi są goście z Łotwy... 
Kajtek74
13.10.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
awans opola ok a spelniliscie warunki startu skoro krosno ma lepszy stadion i trudnobo licencje a juz jest 6 bmhoc mi sie podoba bo lubie na trawce z browarem posiedziec Czytaj całość