Żużel. Tradycja w Ostrowie zostanie podtrzymana pomimo pandemii i pustych trybun

Maciej Kmiecik 17 Października 2020, 11:11

Materiały prasowe / Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego

• Żużel. Prezes Ostrovii złożył deklarację odnośnie nowej drużyny. "Na pewno będzie młodsza"

Oczywiście obsada 68. Turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego będzie inna niż planowana. - Wszystko wskazuje na to, że stawka będzie młodzieżowa. Juniorzy też potrafią stworzyć ciekawe widowisko. Dopinamy szczegóły dotyczące turnieju. Dla nas najważniejsze jest to, by podtrzymać tradycję i nie było dziury w historii tej imprezy w pandemicznym roku 2020 - dodaje Górski.

TŻ Ostrovia 68. Turnieju o Łańcuch Herbowy odbędzie się dzięki wsparciu Miasta Ostrowa Wielkopolskiego i ościennych gmin powiatu ostrowskiego. - Władze miasta również podkreślają, że to turniej z ogromną tradycją i jedna ze sportowych wizytówek Ostrowa Wielkopolskiego. Nie możemy przerwać tej historii nawet w czasach pandemii. Szkoda, że trybuny będą puste, ale staramy się, by odbyła się transmisja z tych zawodów. Pewnie to będzie powrót do tradycji, bo wszystko wskazuje na to, że Łańcuch Herbowy zakończy sezon w Polsce. Główne trofeum jest już gotowe - kończy Waldemar Górski.

Przypomnijmy, że pierwszy turniej odbył się dokładnie 70 lat temu i wygrał go Alfred Smoczyk - legenda Unii Leszno. Później bywały lata, kiedy nie odbywał się turniej lub trofeum wręczano za zwycięstwo w wyścigu o łańcuch herbowy przy okazji innych zawodów. Od 1975 roku odbywa się nieprzerwanie przez ostatnie 45 lat w formule turniejowej. Zeszłoroczną edycją wygrał mistrz świata, Bartosz Zmarzlik.

Zobacz także: Zazdroszczą Polakom niesamowitych boksów
Zobacz także: Mariusz Staszewski zostaje w Ostrowie