Wybór jest trudny. Wszystko zależy od tego, jakimi kategoriami będziemy się posługiwać. Jeśli za najważniejsze uznamy występy w PGE Ekstralidze i to, do czego zespół danego zawodnika doszedł, to w tym przypadku rywalizacja o pierwsze miejsce może być pomiędzy Emilem Sajfutdinowem a Bartoszem Zmarzlikiem.
To są dwie osoby, które poprowadziły swoje drużyny do tego, że spotkały się w finale play-off. Prezentują właściwie przez cały sezon perfekcyjną dyspozycję. Ten, który zdobył ze swoją drużyną złoty medal i pojechał w finałach bardzo dobrze, myślę, że zasługuje w Plebiscycie WP SportoweFakty na pierwsze miejsce. Według mnie zwycięzcą powinien zostać Emil Sajfutdinow. Głosować na swoich faworytów można TUTAJ.
Rosjanin prezentował wyborną formę. Wyjątkowo dobrze wszedł w sezon. Bardzo długo utrzymywał bezbłędną dyspozycję zarówno na swoim torze jak i na wyjazdach. Był w tym sezonie może nawet trochę mało zauważalny, bo nie wykonywał akcji, do jakich przyzwyczaił kibiców choćby w zeszłym roku w Częstochowie. Przypominał jednak największe gwiazdy światowego żużla, które nie muszą robić fajerwerków na torze.
Wygrywał start, był szybki i do bólu skuteczny. Zazwyczaj notował zdobycz między 12 a 15 punktami. Był niemalże nieomylny, choć oczywiście jak każdego, jego również dopadł słabszy okres, to w PGE Ekstralidze nie było to w zasadzie zauważalne, szczególnie w tak mocnym zespole jak Fogo Unia Leszno. Generalnie, Emil Sajfutdinow odjechał świetny sezon i moim zdaniem zasługuje na pierwsze miejsce w Plebiscycie WP SportoweFakty.pl
Zobacz także: Dwa miejsca i cztery opcje dla Falubazu
Zobacz także: Wojciechowski odpowiada na słowa Pavlica
ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki mówi o powrocie do Grand Prix, kadrze i Marku Cieślaku