"Po dwóch latach spędzonych w Częstochowie nadszedł czas rozstania. Czasami tak się dzieje, jednak chcę zaznaczyć, że rozstajemy się w zgodzie i wzajemnym szacunku" - ogłosił Paweł Przedpełski za pośrednictwem Facebooka.
"Chciałbym podkreślić, że Częstochowa była dla mnie domem przez ostatnie dwa sezony. Chcę podziękować kibicom, prezesowi, trenerowi, całemu zarządowi za wiarę we mnie, za szansę rozwoju, wsparcie i niesamowitą atmosferę. Jestem bardzo wdzięczny i bardzo doceniam, że miałem szansę reprezentować ten klub" - zaznaczył 25-latek.
Paweł Przedpełski spędził w Eltrox Włókniarzu Częstochowa dwa sezony. W 2019 roku notował w PGE Ekstralidze średnio 1,214 punktu na wyścig, w minionych rozgrywkach jego średnia biegowa w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce wyniosła z kolei 1,579.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Dyskusja o Apatorze Toruń. Eksperci oceniają ruchy kadrowe
Warto podkreślić, że Eltrox Włókniarz Częstochowa chciał kontynuować współpracę z Pawłem Przedpełskim, ale żużlowiec nie dał namówić się na nowy kontrakt z klubem spod Jasnej Góry.
25-latek zdecydował się na powrót do domu. W sezonie 2021 będzie startował w beniaminku PGE Ekstraligi - eWinner Apatorze Toruń.
Zobacz też:
Żużel. Prezes Unii Leszno podsyca napięcie. "Ogłosił" transfer mistrzów Polski
Żużel. Kto z jakimi tytułami w Polsce w 2020 roku? Unia najlepsza wśród seniorów, Falubaz wśród juniorów