Polski Związek Motorowy opublikował nowy Regulamin Przynależności Klubowej na sezon 2021. Jedną z nowości jest ograniczenie dotyczące lig krajowych, w których mogą brać udział zawodnicy.
Zawodnicy związany z zespołami PGE Ekstraliga będą mogli startować w maksymalnie dwóch ligach krajowych (włączając w to polską ligę), natomiast pierwszo- i drugoligowcy mogą podpisać kontrakty w trzech krajach.
Zmiany wprowadzone przez polskich działaczy ewidentnie nie przypadły do gustu Nickiemu Pedersenowi. Żużlowiec reprezentujący w Polsce MrGarden GKM Grudziądz dał upust swoim emocjom w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO Prezes PZM tłumaczy, skąd wziął się przepis o zawodniku U24 i dokąd ma zaprowadzić polski żużel
"Nowy regulamin w polskiej Ekstralidze na sezon 2021 zezwala na jazdę tylko w jednej lidze poza Ekstraligą. Co się dzieje w tym żużlowym świecie?" - zapytał oburzony nowymi przepisami trzykrotny mistrz świata.
"Czy to naprawdę Polska powinna wpływać na wszystkie prawa i zasady w żużlu? Gdzie są inne kraje? I gdzie współpraca i szacunek między państwami?" - skomentował Nicki Pedersen.
Dodajmy, że w sezonie 2020 rozgrywki ligowe odbywały się w Szwecji, Czechach, Rosji oraz Polsce. Z powodu pandemii koronawirusa nie udało się przeprowadzić zmagań o mistrzostwa Danii, Wielkiej Brytanii czy Niemiec.
Zobacz też:
Żużel. Koronawirus. Witold Skrzydlewski przeżył traumę. Główny sponsor Orła walczył o życie w szpitalu
Żużel. Brat wspomina Tomasza Jędrzejaka. Mówi o depresji, początkach kariery, wspólnej pracy i rozstaniu [WYWIAD]