Żużel. Transfery. TŻ Ostrovia odpaliła bombę. Oliver Berntzon zasila zespół Mariusza Staszewskiego

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Oliver Berntzon
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Oliver Berntzon

Oliver Berntzon oficjalnie został przedstawiony jako zawodnik Arged Malesa TŻ Ostrovia. Pozyskanie uczestnika cyklu Grand Prix przez ostrowski klub jest jednym z hitów transferowych eWinner 1.Ligi.

O tym, że Oliver Berntzon może trafić do Ostrowa Wielkopolskiego informowaliśmy jako pierwsi. Szwed na celowniku Arged Malesa TŻ Ostrovia był już w zeszłym roku. - Faktycznie, już wtedy Oliver Bentzon nosił się ze zmianą barw klubowych, ale względy formalne stanęły wówczas na przeszkodzie. My budujemy zespół z zawodników, którzy chcą jeździć w Ostrowie, a Szwedowi bez wątpienia na tym bardzo zależało - wyjaśnia trener Mariusz Staszewski.

Oliver Berntzon znakomicie czuje się bowiem na ostrowskim torze. Za każdym razem, gdy przyjeżdżał do Ostrowa notował na nim bardzo dobre występy. - To był jeden z głównych powodów, dla których chciałem jeździć w Ostrowie. Uwielbiam po prostu ten tor. Jest długi i szeroki. Można na nim walczyć i ma wiele ścieżek - komentuje zmianę barw klubowych szwedzki żużlowiec.

Ostatnie cztery sezony 27-latek spędził w Gnieźnie. - Rozstaję się w dobrej atmosferze. Mam nadzieję, że gnieźnieńscy kibice to zrozumieją. Wiem, że mnie bardzo szanowali i ja ich też ceniłem. Potrzebowałem jednak zmiany, impulsu, który moją karierę pchnie do przodu - mówi nowy uczestnik cyklu Grand Prix.

ZOBACZ WIDEO Prezes PZM tłumaczy, skąd wziął się przepis o zawodniku U24 i dokąd ma zaprowadzić polski żużel

- Tak się dobrze złożyło, że zarówno my chcieliśmy Olivera Berntzona, jak i on chciał jeździć u nas. Trener Staszewski prowadził z nim rozmowy i udało się porozumieć. Przy okazji dziękujemy braciom Janowi i Andrzejowi Garcarkom, którzy wydatnie przyczynili się do tego, by Szwed jeździł u nas - podkreśla Waldemar Górski, prezes TŻ Ostrovia.

Oliver Berntzon w poprzednim sezonie miał średnią 2,017, co dało mu 13. miejsce wśród najskuteczniejszych żużlowców eWinner 1. Ligi. Co ciekawe, Szwed o 0,44 lepszą średnią ma wyjazdową niż z meczów u siebie. O tym, dlaczego tak było opowiedział w wywiadzie, który o godzinie 11:15 opublikujemy na naszym portalu. Szwed mówi również o tym, jak czuje się świeżo upieczony tata. Zapraszamy do lektury.

Przypomnijmy, że TŻ Ostrovia ogłosiła już pozostanie swojego lidera Nicolaia Klindta oraz kapitana drużyny, Tomasza Gapińskiego. Przedstawienie Olivera Berntzon jest pierwszym transferem przed sezonem 2021 ostrowskiego klubu.

Zobacz także: Adam Skórnicki nadal menedżerem Orła Łódź
Zobacz także: Lukas Fienhage otrzymał kredyt zaufania w Gdańsku

Komentarze (36)
avatar
sympatyk żu-żla
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
OLIVER ma klub , czy to aż taka bomba nie powiedział bym.Zobaczymy jaką klasę ta bomba pokaże na torze, dopiero można coś powiedzieć Historia się nie liczy to co było minęło bezpowrotnie .Lic Czytaj całość
avatar
Lucy_Fair
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na papierze wygląda już traz że ta liga powinna być bardzo wyrównana. Klindt i Berntzon to solidni liderzy, a ten drugi po awansie do GP może być jeszcze lepszy. Do tego Hansen z pomocą Garcark Czytaj całość
avatar
Złocisty
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@UNIA LESZNO kks: Ta drużyna była mocna, ale za słaba na awans. Albo się buduje zespół który wygra ligę, albo bez sensu wydawać kasę na drugie miejsce, bo to nic nie daje. Jak dojdzie Kildemand Czytaj całość
avatar
Rysio-z-Klanu
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dziś ostrowscy kibice z Gniezna słyszą wycie .... ZNAKOMICIE:)) 
avatar
AMON
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@hmm- Ile Ostrovia ma tego długu i skąd się wziął ? Rozumiem że Gapiński i Klindt zadeklarowali że zaczekają za pieniążkami za sezon 2020 ale Walasek może mieć inne zdanie a jak zgłosi komisji Czytaj całość