Żużel. Ten transfer może zmienić układ sił w PGE Ekstralidze. Motor będzie wielkim wygranym?
Mateusz Cierniak w sezonie 2021 pojedzie dla Motoru Lublin. Transfer zawodnika budzi duże emocje, a Jacek Gajewski twierdzi, że ten ruch może mieć duży wpływ na układ sił w PGE Ekstralidze.
Jacek Gajewski nie ma wątpliwości, że w przyszłorocznej PGE Ekstralidze o sukcesie mogą decydować detale. - To było już widać w tym roku, kiedy Motor przegrał fazę play-off w ostatnim biegu z Falubazem - przypomina były menedżer klubu z Torunia.
Jego zdaniem transfer Cierniaka to jeden z ważniejszych detali na transferowej giełdzie. - Wsparcie juniorów jest bardzo istotne. Oni jadą łącznie w sześciu biegach. Wiele zależy od tego, ile przywiozą w nich punktów. Uważam, że problemów nie będzie we Włókniarzu Częstochowa i Motorze Lublin. Te kluby mają bardzo dobrą młodzież. Nieźle wygląda też Sparta. Cała reszta może mieć mniejsze lub większe problemy - podkreśla.
- O juniora Unii Tarnów rywalizowały trzy kluby ekstraligowe, czyli Stal, Sparta i Motor. Każdy z nich wyglądałby znacznie lepiej, gdyby miał go w składzie. Udało się lublinianom i mam wrażenie, że dzięki temu mogą wygrać. Duża część juniorów przeszła do grona seniorów, więc taki chłopak jak Cierniak jest w stanie dołożyć punkty, które przy bardzo wyrównanej rywalizacji o miejsce w czwórce mogą okazać się wręcz kluczowe. Nie zakładam, że Cierniak od razu będzie punktować na wysokim poziomie. Początek może być trudny, ale uważam, że z czasem powinien się rozwijać i dorzucać niezwykle istotne punkty - podsumowuje Gajewski.
Zobacz także:
Jabłoński wraca do jazdy na żużlu
Boniek niczym cichy agent
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>