Żużel. Licytacja kevlaru Rafała Szombierskiego budzi kontrowersje. Wiceprezes ROW-u apeluje, by pomóc poszkodowanej

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Rafał Szombierski (po lewej) i Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Rafał Szombierski (po lewej) i Tai Woffinden

W marcu Rafał Szombierski po pijanemu spowodował wypadek, w którym ucierpiała 33-letnia Beata. Aby pomóc w jej rehabilitacji, ROW Rybnik zorganizował licytację kevlaru żużlowca. Nie wszystkim to się podoba.

Rafał Szombierski (zgodził się na publikację wizerunku) w marcu spowodował wypadek na ul. Raciborskiej w Rybniku. Były żużlowiec wyprzedzał w miejscu niedozwolonym, na dodatek znajdował się pod wpływem alkoholu i uciekł pieszo z miejsca zdarzenia.

Samochód prowadzony przez byłego zawodnika ROW-u Rybnik zderzył się czołowo z jadącą z naprzeciwka Mazdą, którą prowadziła 33-letnia Beata. Kobieta wskutek wypadku doznała bardzo poważnych obrażeń. Od kilku miesięcy przebywa w specjalnym centrum rehabilitacyjnym, gdzie walczy o powrót do pełni zdrowia.

Rehabilitacja pochłania ogromne środki, więc rodzina Szombierskiego wpadła na pomysł licytacji jego kevlaru. Uzyskana w ten sposób kwota zostanie przekazana poszkodowanej 33-latce. Na ten moment kombinezon byłego żużlowca osiągnął cenę 2050 zł. I tu pojawia się problem, bo części kibiców licytacja nie przypadła do gustu.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

"To tak, jakby na pomoc poszkodowanym w II wojnie światowej licytować niemieckie mundury" - napisał jeden z kibiców na klubowym fanpage'u. Krytycznych opinii jest jednak więcej. Do sytuacji w social mediach odniósł się wiceprezes ROW-u, Maciej Kołodziejczyk.

Wiceprezes rybnickiego klubu wystąpił też z apelem, by nie krytykować chęci pomocy poszkodowanej. "Zamiast narzekać - zróbcie coś dla pani Beaty. Coś, co nie tylko pomoże jej w rehabilitacji, ale także będzie (waszym zdaniem) taktowne i etyczne. Szczerze zachęcam" - dodał Kołodziejczyk.

Licytacja kevlaru Szombierskiego trwa do 2 grudnia na fanpage'u ROW-u Rybnik.

Rafał Szombierski od 24 marca 2020 roku, kiedy to doszło do wypadku, przebywa w areszcie. Badanie krwi wykazało, że były żużlowiec prowadził samochód mając ok. 2 promili alkoholu w organizmie. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Szombierski swego czasu uważany był za jeden z większych talentów polskiego żużla. W roku 2003 zdobył nawet brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Nie wykorzystał w pełni swojego potencjału, m.in. ze względu na niesportowy tryb życia. Po raz ostatni w meczu ligowym wystąpił w sezonie 2017.

Czytaj także:
Piotr Świderski oszukał przeznaczenie
Wielki pechowiec kończy żużlową karierę

Komentarze (19)
avatar
RECON_1
29.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze wystawic jego sprzet? 
avatar
sport i łapówki
28.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
polanki55
28.11.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jaki geniusz wpadł na pomysł porównania z ofiarami II wojny światowej? Gratuluję! Kobieta walczy o życie więc może nie niech wszyscy czytelnicy SF zbiorą się na jej rehabilitację zamiast piepr Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
28.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każda akcja jaka jest przeprowadzona jest godna uwagi i wielkie uznanie dla tych co tą akcję prowadzą.Kobiecie należy pomóż ,Jechał za ciapany myślał że on nie należy do tych co jadą po pijaku Czytaj całość
katia srebrny kask
27.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za ludzie mieszkają w tym Rybniku... Ja nie wiem. Jednym przeszkadza licytacja kevlara, inni na hałas żużlowy się skarżą . Może to Covid 19 jakieś zmiany pozostawia niekoniecznie pozytywne. Czytaj całość