Żużel. Prezes Stali Gorzów nie zdecyduje się na szalony ruch. To mogłoby się skończyć stratą gwiazd

WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik.
WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik.

W Moje Bermudy Stali nie będzie renegocjacji kontraktów podpisanych przed sezonem 2021. Prezes Marek Grzyb mówi, że zamierza wywiązać się z tego, co obiecał w okienku transferowym, bo doskonale zdaje sobie sprawę, czym mogłyby skutkować cięcia.

Prezes Wojciech Stępniewski w wywiadzie z WP SportoweFakty powiedział, że PGE Ekstraliga nie zamierza uczestniczyć przed sezonem 2021 w renegocjacji kontraktów i dodał, że ewentualne rozmowy na ten temat muszą odbywać się na linii klub - zawodnik. W Moje Bermudy Stali w ogóle jednak nie myślą o tym, żeby siadać z żużlowcami do stołu i dyskutować na takie tematy.

- Nie po to walczyłem jak lew o Bartosza Zmarzlika i zabiegałem o Martina Vaculika, żeby za chwilę zmieniać to, co im obiecałem i ryzykować, że ich stracę. Nie zrobię tego, bo wiem, ile wysiłku kosztowało mnie zbudowanie w Gorzowie tak solidnych fundamentów. Żużlowcy zresztą doskonale wiedzą, że mogą spać spokojnie - mówi nam prezes Marek Grzyb.

- Gdyby cięcia chodziły nam po głowie, to nie wypłacałbym zawodnikom sporej części kwoty na przygotowanie do sezonu 2021. Seniorzy już te pieniądze otrzymali. A chciałbym również dodać, że taka sytuacja ma w Stali miejsce pierwszy raz bardzo od dawna - przekonuje Grzyb, a my precyzujemy, że pierwsze przelewy otrzymali już Bartosz Zmarzlik, Martin Vaculik, Anders Thomsen i Szymon Woźniak.

Szef wicemistrzów Polski zapewnia, że sytuacja klubu jest stabilna. - Nadal szukamy dodatkowych źródeł finansowania. Praca trwa cały czas. Na pewno budująca jest dla nas postawa kibiców. Już pierwszego dnia sprzedaży karnetów rozeszło się ich dwa razy więcej niż rok temu o tej samej porze. To pokazuje, że mamy wsparcie i że praca, którą wykonujemy w Gorzowie, jest przez naszych fanów doceniana - podsumowuje Grzyb.

Zobacz także:
Rodzinny dramat nie przekreślił jego marzeń o ściganiu

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Źródło artykułu: