Koronawirus. Michał Wiśniewski i Ich Troje dla chorych i medyków. ROW Rybnik zorganizował nietypowy koncert

Facebook / ROW Rybnik / Na zdjęciu: Michał Wiśniewski podczas koncertu
Facebook / ROW Rybnik / Na zdjęciu: Michał Wiśniewski podczas koncertu

ROW Rybnik, zgodnie z zapowiedzią, dostarczył jabłka dla pacjentów chorych na COVID-19. Mikołajki zorganizowane przez "Rekiny" zwieńczył koncert Ich Troje i Michała Wiśniewskiego pod budynkiem szpitala.

Żużlowy ROW Rybnik od lat organizuje Mikołajki z myślą o pacjentach Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku. W akcję zaangażowani są kibice, którzy na początku grudnia mogą odwiedzić warsztat klubowy i zabrać coś z jego wnętrza, oddając w zamian podarunki dla potrzebujących.

Koronawirus nieco zmienił tegoroczne Mikołajki. Jako że odwiedzanie pacjentów nie jest możliwe ze względu na zagrożenie koronawirusem, to nie było mowy o wizycie zawodników "Rekinów" na szpitalnych oddziałach.

Rybnicki klub przez dwa dni zbierał jednak od swoich fanów jabłka, które przewieziono do lecznicy. Całość zwieńczył koncert zespołu Ich Troje i Michała Wiśniewskiego, który zaśpiewał chorym na COVID-19 i medykom najpopularniejsze przeboje swojego zespołu.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

- Nie przejmujcie się. My jesteśmy z wami. Szybkiego powrotu do zdrowia od ROW-u Rybnik i wszystkich, którzy przyszli pod szpital. I dla całej służby zdrowia, która dba o nasze zdrówko - mówił Wiśniewski, a po jego słowach część pacjentów podeszła do okien i podziwiała nietypowy koncert.

Dzięki ROW-owi pod budynkiem szpitala pojawił się też Krzysztof Hanke i kabaret RAK.

Podobnie jak w ostatnich latach, zwieńczeniem żużlowych Mikołajek jest efektowny pokaz sztucznych ogni. Rozpoczął się on o godz. 17 na Stadionie Miejskim przy ul. Gliwickiej, z którego na co dzień korzystają zawodnicy ROW-u.

To nie pierwsza akcja "Rekinów" tego typu. Przed paroma dniami pod szpitalem w dzielnicy Orzepowice stanął motocykl żużlowy, który swoimi dźwiękami umilał pacjentom pobyt w placówce. Dodatkowo koncert zagrała wtedy rybnicka grupa Carrantuohill, znana z muzyki celtyckiej.

Czytaj także:
Cegielski nadal walczy o pieniądze dla rodziny Jędrzejaka
Co dalej z transferem Bartkowiaka?

Komentarze (3)
avatar
Dziadu
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzieś wyczytałem, że pacjenci wybudzali się ze śpiączki żeby to wyłączyć, takie cuda się działy. Czemu pod kliniką BUDZIK nie zaśpiewał. 
avatar
GUNER
4.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
"Wiśniewski: pacjent, który słyszy muzykę Bayer Full może wstać co najwyżej po to, żeby ją wyłączyć." Czytaj całość