W tej chwili Moje Bermudy Stal ma na swoim stadionie 24 loże, ale niebawem ma ich być zdecydowanie więcej. - Trwa szykowanie projektu. Ten etap zostanie zakończony do końca roku. Na przełomie stycznia i lutego powinna ruszyć budowa. Wszystko potrwa około dwa i pół miesiąca. Chcemy zdążyć do sezonu - mówi nam prezes Marek Grzyb.
Gorzowski klub zapłaci za wykonanie lóż sam. Będzie musiał na to wyłożyć milion złotych, ale prezes mówi, że warto. Dodaje też, że rozmawiał o wszystkim z prezydentem miasta, któremu pomysł się spodobał.
- Warto dodać, że tych 10 lóż jeszcze nie ma, a w kolejce już stoi 11 chętnych. To firmy z różnych branż - hotelarskiej, transportowej, deweloperzy, dealerzy marek premium samochodów. Niektórzy chcą zapłacić od razu za dwa lata. To pokazuje, że mamy coraz większą modę na żużel - podkreśla Grzyb.
Na sprzedaży każdej dodatkowej loży klub może zarobić nawet 50 tysięcy złotych rocznie. A to daję łącznie kwotę 500 tysięcy złotych. Inwestycja w loże zwróci się zatem bardzo szybko. Poza tym gorzowianom świetnie idzie sprzedaż karnetów. W 12 dni rozeszło się ich 1500, a rok temu klub sprzedał około trzy tysiące abonamentów. Wiele wskazuje zatem na to, że padnie rekord.
Zobacz także:
Dobrucki: Nikt nie ma u mnie nabazgrane w papierach
Słynny Szwed skończył 51 lat
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło