Żużel. RzTŻ w przygotowaniach stawia na technologię, która pozwala motywować zawodników

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Patryk Rolnicki
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Patryk Rolnicki

RzTŻ Rzeszów już jakiś czas temu wznowił przygotowania do nowego sezonu. Nowy trener rzeszowian, Michał Widera, przekazał, że klub zainwestował w technologię, która pozwoli lepiej motywować i kontrolować bieżące postępy zawodników.

Dla wielu mogłoby się wydawać, że na poziomie 2. Ligi Żużlowej panują warunki niemal amatorskie. Jednak obecne działania RzTŻ Rzeszów pokazują, że już nawet na trzecim poziomie rozgrywkowym liczy się tylko pełen profesjonalizm. Klub zainwestował w specjalne zegarki treningowe, które są zintegrowane z serwisem Polar Flow for Coach. Dzięki takiemu zabiegowi, nowy trener RzTŻ-u, Michał Widera, ma pełen dostęp do treningów swoich żużlowców.

- Program jest użyteczny. Na swoim komputerze widzę wszystkich zawodników podłączonych do systemu, obserwuję ich aktywność i śledzę, jak pracują. Trenujemy na bazie dostępnych indywidualnych programów, ale dorzucam jeszcze swoje rekomendacje, skonsultowane ze specjalistami. Najbardziej mnie interesuje feedback ze strony organizmu zawodnika - powiedział Michał Widera w rozmowie z "Dziennikiem Nowiny".

Trener RzTŻ-u podkreśla jednak, że ten zabieg klubu nie służy wyłącznie kontroli zawodników. Ma to mieć głównie funkcję mobilizującą. - Każdy musi znaleźć wewnętrzną motywację. Utworzyliśmy grupę Speedway Rzeszów i wszyscy się w niej widzimy. Jeżeli każdy widzi poczynania i postępy kolegów, to jest również duża motywacja, ale już zewnętrzna - skomentował Widera.

Rzeszowski klub w tę technologię wyposażył wszystkich swoich zawodników. Niezależnie od tego czy trenują oni w kraju, czy zagranicą. Dzięki temu szkoleniowiec będzie miał dostęp do swoich podopiecznych, co bez tego byłoby nieco utrudnione. Szczególnie, że w czasach pandemii COVID-19 regularne przyjazdy do Polski dla obcokrajowców mogłyby być niewykonalne.

Zobacz także: Adam Ellis wrócił na tor po kontuzji
Zobacz także: Patryk Rolnicki krytycznie o swojej jeździe

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Komentarze (4)
avatar
RECON_1
26.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myslalem ze beda paralizatora uzywac... 
avatar
Mr Darek
22.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pomysł wydaje się być ok. 
avatar
Bombardier.
22.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czyżby pan,,N,, wrpcił z walizką diamentów:)))) Za każdą trójkę jeden diament hahahahaaa:))) 
avatar
hmm
22.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Diamenty ?